![cz27 Jednak nie byłam mu obojętna. Tyle pozytywnych myśli miałam w głowie lecz przysłaniał je jeden wielki cień ONA. I co z tym wszystkim później zrobiłeś? zapytałam. Pojechałem do niej. Chciałem wiedzieć co znowu wyrabia. Przeprosiła mnie. Powiedziała że nie chciała wprowadzać zamieszania w moje życie ale nie wiedziała co ma mówić kiedy usłyszała głos obcej kobiety w telefonie. Przepraszała Cie prawie cały tydzień? zapytałam zdenerwowana. Czułam ZAZDROŚĆ. Tak wszyscy dobrze wiemy że to nieprzyjemne uczucie. Ono sprawia że człowiek nie jest sobą. Ale nie mogłam. Nie mogłam czuć nic innego gdy pomyślałam że wyszedł w takim stanie ode mnie i poleciał do niej. Nie. Nie . Trzy dni jeszcze wydzwaniała żeby przekonać mnie że naprawdę jej przykro. Później musiałem ochłonąc i stwierdziłem ze nie powiem ci o tym że zerwiemy kontakt by Cię w to nie mieszać. Ale dziś gdy Cie ujrzałem nie wytrzymałem. Sara muszę żyć przy tobie. Muszę bo Cie kocham.](http://files.moblo.pl/0/5/56/av65_55660_tumblr_lnf6ak9duj1qj1bilo1_500_large.jpg) |
[cz27] Jednak nie byłam mu obojętna. Tyle pozytywnych myśli miałam w głowie, lecz przysłaniał je jeden wielki cień - ONA.
-I co z tym wszystkim później zrobiłeś? -zapytałam.
-Pojechałem do niej. Chciałem wiedzieć co znowu wyrabia. Przeprosiła mnie. Powiedziała, że nie chciała wprowadzać zamieszania w moje życie , ale nie wiedziała co ma mówić kiedy usłyszała głos obcej kobiety w telefonie.
-Przepraszała Cie prawie cały tydzień?- zapytałam zdenerwowana. Czułam ZAZDROŚĆ. Tak ,wszyscy dobrze wiemy że to nieprzyjemne uczucie. Ono sprawia, że człowiek nie jest sobą. Ale nie mogłam. Nie mogłam czuć nic innego , gdy pomyślałam, że wyszedł w takim stanie ode mnie i poleciał do niej.
- Nie. Nie . Trzy dni jeszcze wydzwaniała, żeby przekonać mnie że naprawdę jej przykro. Później musiałem ochłonąc i stwierdziłem, ze nie powiem ci o tym, że zerwiemy kontakt by Cię w to nie mieszać. Ale dziś gdy Cie ujrzałem nie wytrzymałem. Sara, muszę żyć przy tobie. Muszę, bo Cie kocham.
|
|
![Zycie to wzburzona fala. Nie dryfuj na niej jak rozbitek. Naucz się po niej surfować.](http://files.moblo.pl/0/5/56/av65_55660_tumblr_lnf6ak9duj1qj1bilo1_500_large.jpg) |
Zycie to wzburzona fala. Nie dryfuj na niej jak rozbitek. Naucz się po niej surfować.
|
|
![Usiądź. Wyraź jednym tchnieniem emocje.](http://files.moblo.pl/0/5/56/av65_55660_tumblr_lnf6ak9duj1qj1bilo1_500_large.jpg) |
Usiądź. Wyraź jednym tchnieniem emocje.
|
|
![Chcielismy mieć wszystko nie mamy nic.Nawet siebie.](http://files.moblo.pl/0/5/56/av65_55660_tumblr_lnf6ak9duj1qj1bilo1_500_large.jpg) |
Chcielismy mieć wszystko-nie mamy nic.Nawet siebie.
|
|
![cz26 Niby tak.Też tak sobie to tłumaczyłem zresztą jak pomyślałem że będąc ze mną zdradziła mnie to uleciało ze mnie całe poczucie winy. Ale widzisz. Po roku się obudziła. I jedyne co pamiętała po przebudzeniu to jakiś rok naszego związku. Nie pamiętała wypadku zdrady tego że zerwaliśmy. O ja pieprzę! Nie mogłam uwierzyć w to co usłyszałam.To jakiś obłęd. Wyszedłem wtedy zły od ciebie. Wiem. Nie powinienem się złościć na Ciebie to nie twoja wina. Ale nie wiedziałem co robić. Po tym jak się obudziła opowiedziałem jej zdarzenia sprzed wypadku. Nie chciała uwierzyć ale mnie to nie obchodziło. Zostawiłem ją . Po raz kolejny. Dzwoniła. Nie dawała mi spokoju. Później udała się do psychiatry. Niby jej przeszło. Tak myślałem. Aż do ostatniego telefonu. Strasznie się zdenerwowałem nie na Ciebie lecz na myśl że wszystko co z nią było związane zacznie się od nowa. Nie chciałem Cie stracić. powiedział ciszej patrząc mi w oczy. Serce zabiło mi mocniej.Więc zależało mu na mnie. ...](http://files.moblo.pl/0/5/56/av65_55660_tumblr_lnf6ak9duj1qj1bilo1_500_large.jpg) |
[cz26] -Niby tak.Też tak sobie to tłumaczyłem, zresztą jak pomyślałem że będąc ze mną zdradziła mnie, to uleciało ze mnie całe poczucie winy. Ale widzisz. Po roku się obudziła. I jedyne co pamiętała po przebudzeniu to jakiś rok naszego związku. Nie pamiętała wypadku, zdrady, tego że zerwaliśmy.
O ja pieprzę! Nie mogłam uwierzyć w to co usłyszałam.To jakiś obłęd.
-Wyszedłem wtedy zły od ciebie. Wiem. Nie powinienem się złościć na Ciebie, to nie twoja wina. Ale nie wiedziałem co robić. Po tym jak się obudziła opowiedziałem jej zdarzenia sprzed wypadku. Nie chciała uwierzyć, ale mnie to nie obchodziło. Zostawiłem ją . Po raz kolejny. Dzwoniła. Nie dawała mi spokoju. Później udała się do psychiatry. Niby jej przeszło. Tak myślałem. Aż do ostatniego telefonu. Strasznie się zdenerwowałem, nie na Ciebie, lecz na myśl że wszystko co z nią było związane zacznie się od nowa. Nie chciałem Cie stracić.-powiedział ciszej patrząc mi w oczy. Serce zabiło mi mocniej.Więc zależało mu na mnie. ...
|
|
![chciałam tylko uśmierzyć ból. Zapomniałam że masz w sobie pełno soli.](http://files.moblo.pl/0/5/56/av65_55660_tumblr_lnf6ak9duj1qj1bilo1_500_large.jpg) |
chciałam tylko uśmierzyć ból. Zapomniałam, że masz w sobie pełno soli.
|
|
![będziemy mijać się bez gestu bez słowa nie pamiętając że przez krótki czas kochaliśmy sie na zawsze Szymborska](http://files.moblo.pl/0/5/56/av65_55660_tumblr_lnf6ak9duj1qj1bilo1_500_large.jpg) |
będziemy mijać się bez gestu, bez słowa, nie pamiętając że przez krótki czas kochaliśmy sie na zawsze - Szymborska
|
|
![cz25 Cholera! Nie wiedziałam co mam powiedzieć. Po raz pierwszy w życiu mnie zatkało. Chyba powinnam mu współczuć. Ale nadal czułam złość. Złość o to że nie powiedział mi tego zaraz po tym telefonie. Że wolał uciec zostawiając mnie bez wyjaśnienia. Że w ogóle się mną nie przejął. Tym co ja czułam. Przepraszam Robert przerwał moje rozmyślania. Co było później? Jak się obudziła? Po co dzwoniła ostatnio? – znów zasypywałam go pytaniami. Musiałam poznać prawdę. Chciałam wiedzieć. Uśmiechał się patrząc na mnie. Cała Ty. Masa pytań w jednym tchnieniu. Odpowiadaj! – powiedziałam nieco głośniej niż zamierzałam. Ehh . No cóż. Obudziła się ale ja już żyłem swoim życiem. Przecież zerwaliśmy zanim to się stało. Miałem wyrzuty sumienia że zacząłem ten temat w czasie jazdy. Może gdyby nie to nie byłoby wypadku… Nikt nie mógł tego przewidzieć. Przestań się tym zadręczać. ..](http://files.moblo.pl/0/5/56/av65_55660_tumblr_lnf6ak9duj1qj1bilo1_500_large.jpg) |
[cz25] Cholera! Nie wiedziałam co mam powiedzieć. Po raz pierwszy w życiu mnie zatkało. Chyba powinnam mu współczuć. Ale nadal czułam złość. Złość o to, że nie powiedział mi tego zaraz po tym telefonie. Że wolał uciec zostawiając mnie bez wyjaśnienia. Że w ogóle się mną nie przejął. Tym co ja czułam.
-Przepraszam- Robert przerwał moje rozmyślania.
-Co było później? Jak się obudziła? Po co dzwoniła ostatnio? – znów zasypywałam go pytaniami. Musiałam poznać prawdę. Chciałam wiedzieć. Uśmiechał się , patrząc na mnie.
-Cała Ty. Masa pytań w jednym tchnieniu.
-Odpowiadaj! – powiedziałam nieco głośniej niż zamierzałam.
-Ehh . No cóż. Obudziła się , ale ja już żyłem swoim życiem. Przecież zerwaliśmy zanim to się stało. Miałem wyrzuty sumienia, że zacząłem ten temat w czasie jazdy. Może gdyby nie to, nie byłoby wypadku…
-Nikt nie mógł tego przewidzieć. Przestań się tym zadręczać. ..
|
|
![Najpiękniejsze słowa na dzień kobiet? Jeszcze nie mamy ślubu ale dla mnie już jesteś moją żoną.](http://files.moblo.pl/0/5/56/av65_55660_tumblr_lnf6ak9duj1qj1bilo1_500_large.jpg) |
Najpiękniejsze słowa na dzień kobiet?
"Jeszcze nie mamy ślubu, ale dla mnie już jesteś moją żoną. "
|
|
![Życie nie jest życiem jeśli się przez nie tylko prześlizgniesz. Wiem że jego istota polega na tym by znaleźć rzeczy które mają znaczenie i trzymać się ich walczyć o nie i nie odpuścić.
Lauren Oliver Delirium](http://files.moblo.pl/0/5/56/av65_55660_tumblr_lnf6ak9duj1qj1bilo1_500_large.jpg) |
"Życie nie jest życiem, jeśli się przez nie tylko prześlizgniesz.
Wiem, że jego istota polega na tym, by znaleźć rzeczy, które mają znaczenie,
i trzymać się ich, walczyć o nie i nie odpuścić.
~Lauren Oliver Delirium~
|
|
![cz24 –Ona. Iza. To nie jest to co myślisz. zaczął. –A co ja myślę? O czym pozwoliłeś mi myśleć przez ten czas? –Myślałaś że jestem z nią. Ze tobą się bawię. Że ona jest ważniejsza. – cholera. Jak on potrafi czytać mi w myślach. –Ale to nie tak. Byłem z nią 1 5 roku. Owszem wszystko było ok. To było jakieś 4 lata temu. Prowadziła. Spotkała mnie na mieście i zaproponowała że podrzuci mnie do domu. Pomyślałem że wsiądę a jak już będziemy na miejscu to wyjaśnię jej spokojnie że to koniec. Niestety nie wytrzymałem i powiedziałem jej to w trakcie jazdy. Nie mogłem tego dłużej ukrywać. To pożerało mnie od środka. Była zaskoczona wyznała że ok bo ona mnie zdradziła i też było jej ciężko patrzeć mi prosto w oczy po tym co zrobiła. To był cios. Ostateczny z jej strony. Później nie zauważyła ciężarowego auta. Wjechała wprost na nie. Obudziłem się w szpitalu po 4 dniach. Ona….po roku….](http://files.moblo.pl/0/5/56/av65_55660_tumblr_lnf6ak9duj1qj1bilo1_500_large.jpg) |
[cz24] –Ona. Iza. To nie jest to co myślisz.-zaczął. –A co ja myślę? O czym pozwoliłeś mi myśleć przez ten czas? –Myślałaś,że jestem z nią. Ze tobą się bawię. Że ona jest ważniejsza. – cholera. Jak on potrafi czytać mi w myślach. –Ale to nie tak. Byłem z nią 1,5 roku. Owszem, wszystko było ok. To było jakieś 4 lata temu. Prowadziła. Spotkała mnie na mieście i zaproponowała, że podrzuci mnie do domu. Pomyślałem, że wsiądę, a jak już będziemy na miejscu to wyjaśnię jej spokojnie, że to koniec. Niestety, nie wytrzymałem i powiedziałem jej to w trakcie jazdy. Nie mogłem tego dłużej ukrywać. To pożerało mnie od środka. Była zaskoczona, wyznała że ok bo ona mnie zdradziła i też było jej ciężko patrzeć mi prosto w oczy po tym co zrobiła. To był cios. Ostateczny z jej strony. Później nie zauważyła ciężarowego auta. Wjechała wprost na nie. Obudziłem się w szpitalu po 4 dniach. Ona….po roku….
|
|
![Któż to ci powiedział że nie ma już na świecie prawdziwej wiernej wiecznej miłości? A niechże wyrwą temu kłamcy jego plugawy język! Michaił Bułhakow Mistrz i Małgorzata](http://files.moblo.pl/0/5/56/av65_55660_tumblr_lnf6ak9duj1qj1bilo1_500_large.jpg) |
Któż to ci powiedział, że nie ma już na świecie prawdziwej, wiernej, wiecznej miłości?
A niechże wyrwą temu kłamcy jego plugawy język!
~Michaił Bułhakow Mistrz i Małgorzata~
|
|
|
|