 |
"Pilnuj się, aby nikt cię nie lekceważył, nie zbywał ani po tobie nie deptał. Powiedz po prostu: Chwileczkę. Jestem warta wszystkiego, kochanie".
Maya Angelou
|
|
  |
''Przemyślenia wieczorne zawsze są do dupy.
Albo usychasz z tęsknoty albo marudzisz bez sensu.''
|
|
  |
To Ty decydujesz kim jesteś, kim będziesz. ~schooki~
|
|
 |
Nie wiesz jak to jest kiedy znajdujesz kogoś kto jest taki sam jak Ty. Identyczny. Śmiejecie się z tych samych żartów i zamieracie w tej samej sekundzie. Jedno za drugim skoczyłoby w ogień, jedno zabiłoby za drugie, bo nierozerwalny z Was duet. Myślałaś, że wiesz co to miłość dopóki nie poznałaś jego i okazuje się, że tamto nawet nie ma startu. Potem jeb, codzienność wszystko pierdoli i na początku oszukujecie się, że każdy związek wchodzi na ten etap. Na końcu nie zatrzymujesz mnie nawet kiedy widzisz mnie w drzwiach z walizką. Straciłam moje szaroniebieskie oczy, straciłam moje życie i część serca. Żegnaj./esperer
|
|
 |
Wiesz jak to jest. Mieszkasz z kimś. Widzisz co codziennie, z dobrym i złym humorem, przed i po wstaniu. Kiedy wracasz z pracy, ktoś tam czeka. Z ciepłym obiadem albo awanturą. Widzisz te porozrzucane rzeczy, szafki dzielone na pół, wspólna przestrzeń i przestrzeń "nie ruszaj". Łóżko było świadkiem największych uniesień i największych upadków. Zjarana tona jointów w tych czterych ścianach, zapamiętane miliony rozmów. Miało być na zawsze, miało się nie kończyć, więc kurwa, co się stało, że spakowaliśmy walizy i nic z tego nie zostało?/esperer
|
|
 |
Dziś mi wstyd za to ile czasu na Ciebie zmarnowałam. Poświęciłam tak wiele energii na kochanie Cię, że ledwo starczyło aby żyć już samotnie. Nie mam pretensji do Ciebie. Jak mogę nienawidzić kogoś, kto po prostu nie ma serca? Nawet jeśli są jakieś śladowe ilości to nie bierzesz ich pod uwagę. Wstyd mi za to, ile razy spalałam się w tej miłości, a Ciebie nie było stać na najmniejszy płomyk. Pchałam się jak ćma do ognia, a potem płakałam, że boli. Miało boleć, miało parzyć i miałam teraz uciekać. Miałam umrzeć, żeby dowiedzieć się jak niewiele jesteś wart./esperer
|
|
  |
Wszystko na Ziemi kształtuje czas. ~schooki~
|
|
  |
Czasem chciałbym, żeby coś we mnie pierdolnęło, ale tak solidnie, aż do utraty pamięci. Chciałabym w końcu o nim zapomnieć. ~schooki~
|
|
 |
Kto decyduje o naszym losie? Czy naprawdę Ktoś jest tam na górze i decyduje, kiedy zesłać kogoś na ziemię, a kiedy go z niej zabrać? Czy ten Ktoś, jeśli istnieje, naprawdę jest taki dobry? Ludzie powinni odchodzić spokojnie, gdy przeżyją to, co powinni. Nie można zabrać kogoś, kto tak bardzo potrzebny jest innym! Nie można zabrać kogoś z czwórką dzieci, komu dopiero co urodził się wnuk! Nie można, kurwa. Nie, nie, nie... Dlaczego gwałciciele i pedofile nie umierają z chwilą popełnienia pierwszej zbrodni? ......../shhhhh
|
|
 |
Myślisz sobie 'boże jak on mnie wkurwia', cieszysz się, że nie wrócił na weekend, że ma słaby internet i rozmawiać możecie jedynie wieczorami przez chwilkę. Myślisz sobie, że odsapniesz trochę, że odpoczniecie od siebie, że w końcu będziesz miała trochę luzu. No i wracasz do domu i okazuje się, że jesteś sama. Wychodzisz z przyjaciółmi, w końcu czujesz wolność, nikt nie stoi za plecami. Ale czegoś brakuje. Znowu wracasz do domu i czujesz pustkę. Nudzisz się, nie masz z kim się podroczyć, nie masz na kogo pokrzyczeć i nie masz do kogo się przytulić. W końcu wrócił, ale ty już nie krzyczysz. Wtulasz się mocno i mówisz, jak tęskniłaś. Oczywiście, po chwili przechodzi Ci i znów możesz powiedzieć Mu, że jest głupkiem i wygonić go do sklepu. Ale jest dobrze. W końcu macie siebie i jest dobrze. /shhhhh
|
|
 |
Głucho. Nie ma nic gorszego niż cisza z jego strony, kiedy Ty wyrzucasz z siebie wszystkie żale z prędkością światła. Wszystkie obelgi i przykre słowa odbijają się od niego nie powodując nawet najmniejszego grymasu na twarzy. Jego opanowanie i spokój doprowadzają do jeszcze większej furii i dopuszczasz się rękoczynów, lecz twoje nadgarstki lądują w uścisku jego dłoni. Oboje tkwicie w bezruchu patrząc sobie głęboko w oczy, a kiedy emocje opadną lądujesz w jego ramionach. On zna Cię na wylot i wie, że takie akcje to chwilowa burza hormonów i najlepiej to przeczekać. Wie, że wystarczy wyszeptane do ucha ledwo słyszalne "kocham Cię" i muśnięcie szyi delikatnym pocałunkiem. To miłość mała i MUSISZ o to dbać. [ ciamciaa ♥ ]
|
|
|
|