 |
|
Przeprosić można kogoś, kogo się potrąciło na ulicy, a nie kogoś, kogo się miało w dupie przez kilka lat.
|
|
 |
|
myśląc o Tobie zazwyczaj oglądam telewizor nie patrząc w ekran, siedzę przed komputerem nie patrząc w monitor, czytam książkę nie patrząc na strony. z reguły wtedy szukam okien w pomieszczeniach a w ich nieba. na niebie mianowicie szukam gwiazd, a w gwiazdach Twojego uśmiechu.
|
|
 |
|
Jestem kaleką emocjonalną, co jest o wiele gorszą dolegliwością. Zbyt szybko się przywiązuję, potrzebuję miłości, nawet tej wymyślonej, przerysowanej, wyidealizowanej. To jest mój pierdolony motorek, który pozwala mi żyć. Kiedy mogę wstać rano i wiedzieć, że ktoś w tym samym czasie też wstaje i myśli o mnie. Lubię takie pieprzone, drobne rzeczy, jak trzymanie za rękę i szczery uśmiech. Chcę po prostu aby Ktoś umiał wytrzymać ze mną, a ja z Nim.
|
|
 |
|
czasem jest tak, że kładziesz się do łóżka o 23, a zasypiasz o 4 nad ranem. Dlaczego? Za dużo Ciebie w głowie, za dużo miłości, za dużo wspomnień.
|
|
 |
|
Patrząc w jego uśmiechnięte oczy, mogłam wreszcie normalnie oddychać.
|
|
 |
|
Stoję w kolejce do Ciebie. Wiem, że nie jestem idealna, ale któż z nas jest? wiem, że zdarza mi się zawalić. wiem, że czasem jestem nieznośna. kochanie, ja to wszystko wiem. i wiem jedno. dla Ciebie jestem w stanie się zmienić. daj mi tylko czas.
|
|
 |
|
siedząc na dachu w potarganych rajstopach, godzinami potrafiłam trzymać w ręku telefon czekając, aż zadzwonisz. potrafiłam siąść przy zachodzie słońca i czekać, aż do wschodu, cały czas czujne czuwając.
|
|
 |
|
Stanęła przed nim,cała roztrzęsiona. zaciskając zęby,starała się na próżno powstrzymać łzy, spływające nieustannie po jej policzku w drżącej ręce,trzymała przy skroni pistolet - zabiję się rozumiesz?! zabiję! - krzyczała dusząc się płaczem. - uspokój się. jesteś w amoku, nie wiesz co robisz. oddaj mi ten pistolet. - mówił do niej. starając opanować się własne emocje, wyciągał ku niej dłonie. - zabiję się! - zagryzła wargę na tyle mocno, że zaczęła sączyć się z niej krew. - nie zachowuj się jak desperatka! zabij się z naiwności, no proszę! zabij się. - krzyczał z przekonaniem, że go nie posłucha. -do końca życia będzie Cię dręczyć sumienie za to, że mnie nie kochałeś! - krzyczała w niebo głosy, ocierając rozmazany tusz końcem rękawa, wolnej ręki.- rób co chcesz. jestem zmęczony tym całym przedstawieniem wracam do swojej dziewczyny ona jest warta uwagi, nie robiąc z siebie desperatki chcącej zwróci na siebie uwagę- wyszeptał naciskając klamkę pokoju, usłyszał strzał broni .
|
|
 |
|
Myślę o Tobie zawsze. Kiedy się budzę i przygotowuję do szkoły, w autobusie, na każdej lekcji, w drodze do domu, przez całe po południe, kiedy odrabiam zadania, czytam, piszę, uczę się. Kiedy spaceruję i kręcę się bez sensu po pokoju. Myślę, aż do chwili kiedy zasnę, a potem śnię o Tobie do rana. I tylko to daje mi siłę do przeżycia kolejnego dnia, zrobienia kolejnego kroku naprzód i do tego, aby nigdy się nie poddawać. Całe moje życie kręci się wokół Ciebie, bo to ty jesteś moim światem.
|
|
 |
|
Uwielbiam gdy przytulasz mnie tak z całej siły, prawie mnie dusząc. Uwielbiamm gdy podnisisz mnie i mówisz, że jestem twoim malutkim miśkieem. Uwielbiam gdy patrzysz mi w oczy. Uwielbiam gdy przytulasz mnie tak jak tylko ty potrafisz i delikatnie jezdzisz noskiem po mojej szyi i mówisz, że zapachu moich perfum nigdy nie zapomnisz.
|
|
 |
|
Zawsze byłeś taki dobry, a nawet śmiało mogę powiedzieć, że idealny. Ja? Ja byłam zwykłą egoistką, dbającą o swój własny tyłek, niepatrzącą na innych, wiecznie pewna siebie i lubiąca ranić bliskie osoby. A pomimo to, zawsze wiedziałeś, że w wewnątrz tej grającej zimną sukę dziewczyny, kryję się osoba, która kocha, cierpi i cholernie jej zależy. Kocham Cię za to, wiesz?
|
|
 |
|
Uwielbiam, kiedy budzisz mnie pocałunkiem. Chuj, że jest to tylko dwukropek i gwiazdka w smsie.
|
|
|
|