 |
Wiesz zgubiłam w swoim życiu sporo rzeczy. Kilka telefonów , pieniądze , z dwa portfele. Swoją ulubioną torebkę , parę razy zdarzyło mi się nawet wrócić do domu z imprezy bez butów czy kurtki , poza tym straciłam jeszcze kilka innych drobiazgów ale nigdy nie zgubiłam godności , a ty mała regularnie gubisz ją co weekend więc serio radzę ci ode mnie odbić skarbie / nacpanaaa
|
|
 |
' wiesz , miałeś rację mówiąc , że do straty bliskich osób można się przyzwyczaić . nie wierzyłam .. kiedy mówiłeś o tym , patrzyłam na ciebie z ironicznym uśmiechem . jednak miałeś rację . kiedy odchodzi pierwszy przyjaciel boli . drugi ? też . trzeci ? nie mniej . przy czwartym jednak już zaczynasz zdawać sobie sprawę z tego , że tak musi być , że widocznie nie wszyscy ludzie są dla ciebie . nie płaczesz już nawet . starasz się wykreślić z pamięci wszystkie szczególne wspomnienia związane z tą osobą i zapomnieć , że był dla ciebie kimś na kształt zwykłego znajomego . że nie łączyło cię z nim żadne szczególne uczucie . jedyną oznaką utraty jest tylko dziwne uczucie pustki jakby ktoś zabrał kawałek ciebie . jednak żyjesz dalej . uśmiechasz się . przez jaki czas ci się to udaje ? '
|
|
 |
" popełniłam w życiu wiele błędów , ale nigdy nie powiedziałam komuś , że go kocham , nie wierząc w to . "
|
|
 |
-Cześć kochanie co robisz? -Nic specjalnego. Jestem strasznie zmęczony i idę zaraz spać. A Ty skarbie? -Stoję za Tobą w tym pieprzonym klubie.
|
|
 |
w sumie to bym wypiła za to żeby Ci się kiedyś twarz ogarnęła, moja droga - ale dla Ciebie nawet nie warto podnosić kieliszka w górę. / veriolla
|
|
 |
Nakurwiamy się dziś śnieżkami . Nie ma chuja we wsi. [obojentna.na.zycie]
|
|
 |
Twoje imie wyryte mam na sercu . [obojentna.na.zycie]
|
|
 |
znaleznienie szczęścia ? to tak jakbyś dopiero dostrzegł promienie słońca, mimo, że świecą na Ciebie odkąd żyjesz. / veriolla
|
|
 |
nie chcę mieć setek przyjaciół . chcę mieć kilku takich którzy mówią mi w oczy to samo , co za plecami
|
|
 |
ale Ty jesteś tylko chłopcem , Ty nie rozumiesz jak kochać dziewczynę . pewnego dnia pożałujesz , że nie jesteś lepszym facetem . że nie słuchałeś co ona mówi . że Cię nie obchodziło jak to boli , dopóki nie straciłeś tej którą pragnąłeś . bo brałeś ją za pewnik i wszytko co miałeś legło w gruzach . ale jesteś tylko chłopcem .
|
|
|
|