 |
Modlitwa kobiety; Panie Boże, daj mi rozum bym mogła zrozumieć swojego męża, cierpliwości bym mogła mu wybaczyć i błagam, nie dawaj mi sił, bo go chuja zabije.//kolorowysnieg69
|
|
 |
i jak zawsze w mojej głowie, siedzisz od samego rana, naturalnie i tak po swojemu, prawie jakbyś był u siebie.
|
|
 |
Siedziała tam sama. Otaczała ją tylko przyroda..Bała się gdy zaczęła zbliżać się noc,ale gdy zaczynała myśleć o nim,wyobrażała sobie,że nic jej nie grozi.Z dala słychać było jakieś dziwne dźwięki.Może była to było jakieś dzikie zwierze, a może po prostu słodka sarenka która szukała swojej mamy. Nie bała się, bo miała przed oczyma jego twarz... Jego sliczne, błękitne oczy, które kiedyś tak często patrzyły na nią... Jego uśmiech, który potrafił zdziałać cuda... Wiedziała, że w domu jej rodzice się martwili, lecz dla niej liczyło się to, co związane było z nim, z jego twarzą. Wiedziała, że nie może tak dłużej żyć wspomnieniami, że to co teraz robi jest bez sensu, że on jest teraz z nią, że ją skrzywdził i nie powinna już o nim mysleć.uczucie było silniejsze. Gdyby on zadzwonił i zapytał się czy tęskni, ona bez wahania powiedziała by że tak i na wszystko by sie zgodziła. Żyła jak w jakimś śnie.Lubiła chodzić tak jak wtedy, w te miejsca gdzie byli kiedyś razem.. Musiała się w końcu obudzić.
|
|
 |
Będziesz tu po prostu stał i patrzył, jak płonę
Ale to dobrze, bo lubię sposób w jaki to boli
Będziesz tu po prostu stał i słyszał jak płaczę
Ale to dobrze, bo kocham sposób w jaki kłamiesz
kocham sposób w jaki kłamiesz
kocham sposób w jaki kłamiesz
|
|
 |
- Co to jest miłość?
- To spacer podczas bardzo drobniutkiego deszczu. Człowiek idzie, idzie i dopiero po pewnym czasie orientuje się, że przemókł do głebi serca.
|
|
 |
Wiem, co sobie o mnie myślisz. Patrząc na mnie wydaje Ci się, że jestem rozwydrzonym bachorem, że nie wiem, co to jest miłość, a nawet jak jej kiedyś doświadczyłam, to szybko minęła. Tak po prostu - poprzez pstryknięcie palcem. Nawet nie zdajesz sobie sprawy z tego, jak bardzo się mylisz.
|
|
 |
- Starała się wyglądać na pewną siebie, pomimo rozsypki scenariusza jej życia na miliony drobnych kawałeczków.
- I co?
- Wszystko spieprzyła.
- Jak to?
- Facet zauważył, że coś z nią nie tak. Mimo tego, że wiedział, co się dzieje, nie próbował nic z tym zrobić. A to oznaczało tylko jedno...
|
|
 |
skoro kot zawsze spada na cztery łapy , wypada mi obkleić się kotami - będę gotowa na wszystko. .
|
|
 |
- Czego szukasz?
- Miłości.
- Ale w szafie?
- A co kurwa, zabronisz?
|
|
 |
Ona żyje w bajce, gdzieś zbyt daleko, by ktokolwiek mógł ją znaleźć. Smak i zapach świata, który zostawiła za sobą, teraz sprawia ją o mdłości.
|
|
 |
" Nie czekam na księcia z bajki i innych tego typu. ! Zostaję niezależna Księżniczką. !. . "
|
|
 |
" Marzenia pękają jak bańki mydlane. . "
|
|
|
|