 |
|
Mama cały czas wciska mi kit że jestem uzależniona od telefonu komórkowego bo cały czas go ze sobą nosze , a ja po prostu tylko czekam aż on napisze.
|
|
 |
|
Nic tak nie wkurwia i nie psuje życia jak płeć przeciwna .
|
|
 |
|
Przestałam się oszukiwać. Teraz już wiem, że nie mogłeś zagwarantować mi niczego poza nutką sarkazmu, ironii i paczki zużytych prezerwatyw.
|
|
 |
|
Żałuję, że urodziam się zwykła. praworęczna, bez piegów, przeciętnego wzrostu, z przeciętnym kolorem włosów i oczu. Żałuję, że wszystko to, co miało mi pomóc pozbyć się zwykłosci - zrobiło ze mnie wstrętnie normalnego gnoma podobnego do wszystkich innych gnomów i troli łażących po świecie.
|
|
 |
|
Jestem tchórzem. Jestem największym tchórzem jakiego widział świat. Uciekałam przed miłością.
|
|
 |
|
Uzależniona. Od papierosów, kawy i czerwonych paznokci. Od szklanych koralików, nierównych schodów i niewłaściwych rozmów. Od pustych fabryk, kotów i patrzenia w oczy.
|
|
 |
|
Idąc ulicą wciąż wyobrażam sobie setki sytuacji, w których mogłabym Cię za chwilę spotkać. Co powinnam powiedzieć, co zrobić, jak spojrzeć i jak bardzo udawać, że już o Tobie zapomniałam.
|
|
 |
|
- To dziwne... On w ogóle nie jest w moim typie, mój ideał urody jest zupełnie od niego odległy. Ale coś mnie w nim tak intryguje, że nie mogę przestać o nim myśleć. Pociąga mnie jak nikt nigdy dotąd. Nie wiem co się ze mną stało.
- A ja wiem. Dorosłaś. Pokochałaś prawdziwie. Nie jego ciało, a jego duszę.
|
|
 |
|
Rumieńce zapewnia mi słońce, mokre włosy deszcz, kolorowe paznokcie to mój wybór, ale uśmiech fundujesz mi Ty.
|
|
 |
|
On wróci. A ja mu wybaczę i będę cicho siedzieć chłonąc zapach ulubionych perfum.
|
|
 |
|
A kiedy wyjrzało słońce, ja poczułam się taka szczęśliwa.
|
|
 |
|
chciałabym móc wylogować się z tego życia. i móc zacząć od nowa. założyć nowe konto. zmienić się. edytować. byłoby bajecznie. bo nie powtórzyłabym już tych błędów.
|
|
|
|