 |
|
I czasem piję sam z żalu, że nie mam z kim pić.
|
|
 |
|
Coraz więcej znajomych, coraz bardziej samotny.
|
|
 |
|
przestań pierdolić, wyluzuj się i łap buszka, innej naiwnej niech wysyła serduszka ;)
|
|
 |
|
ostatnio częściej niż z życiem, rozmawiam z jego końcem
|
|
 |
|
I milcz, bo nie zmienia się tu nic poza wszystkim.
|
|
 |
|
nazajutrz mróz pustego łóżka, cisza wokół
i wódka która nadal parzy w usta.
|
|
 |
|
dostarczam Ci wszystko dożylnie niewinnie dożylnie ten Twój cały ukochany syf przez zardzewiałą igłę
|
|
 |
|
znów szlug, znów wdech, proszę, nie kochaj mnie bo zabijam Cię
|
|
 |
|
bywają takie dni, gdzie siadamy sami w pokoju włączamy ulubiona muzykę i nagle zdajemy sobie sprawę z tego jak bardzo jesteśmy samotni. czas przemija a wraz z nim nasze nadzieje na lepsze jutro. dostrzegamy brak w naszym życiu, którego być może już nie da się niczym wypełnić. jakie to smutne, że często to my sami skazujemy się na ta samotność.. || nowezsieodwal
|
|
 |
|
tylko umieram. to nie jest zaraźliwe. || nowezsieodwal
|
|
|
|