 |
Ale niech się Pan nie martwi. Kobiety nigdy nie przestają kochać. Nawet drani.
|
|
 |
Myślisz, że mnie znasz? Pomyśl jeszcze raz.
|
|
 |
Gdy zasypiam z dziewczyną w nocy widzę Ciebie jak się śmiejesz patrząc mi prosto w oczy, bo oboje wiemy, że to pic na wodę, bo całując się z nią myślę tylko o Tobie.
|
|
 |
Najcenniejszą rzeczą, jaką możesz dać drugiemu człowiekowi, jest Twój czas.
|
|
 |
Byłam głupia i naiwna, myśląc, że mogłeś napisać coś więcej, że chociaż zapytasz, co u mnie. Zawiodłam się na Tobie kolejny raz, mimo że doskonale wiedziałam, czego się spodziewać. Czuję się, jak idiotka, bo wciąż czekam, jak zainteresujesz się czymś więcej niż moim ciałem i wyglądem, że przypomnisz sobie o mnie, gdy dodam zdjęcie, ale nie po to, żeby wspomnieć, że Ci się podobam. Potrzebuję czegoś więcej. Żal mi tej znajomości. W porównaniu do Ciebie zawsze interesowałam się Twoim losem. Po prostu przestałam pytać, gdy sam nie zadawałeś pytań./Lizzie
|
|
 |
Miłość, moja droga, to wręczenie komuś broni wycelowanej we własne serce i nadzieja, że nigdy nie pociągnie za spust.
|
|
 |
Nie chcę czuć innego dotyku. Nie chcę wzniecać innego ognia. Nie chcę znać innego pocałunku, chyba że będą to Twoje usta. Nie chcę oddawać mojego serca innemu obcemu, albo żeby kolejny dzień się rozpoczął. Nie wpuszczę nawet światła słonecznego. Nie, nigdy więcej nie pokocham.
|
|
 |
Poczułem, że oczy bolą mnie z pragnienia żeby Cię zobaczyć.
|
|
 |
To przez Ciebie znowu nie śpię.
|
|
 |
Zostań moim buchem, przestanę brać. Zostań moją whiskey, odstawię kieliszki. Wszystko tak kruche jak na liściach szadź. Tylko Twoja obecność daje odetchnąć.
|
|
 |
Chciałam tylko, żebyś się odezwał. Dziwnej czuję się, gdy widzę, że oglądałeś moje story albo polubiłeś zdjęcie. Nie wiem, co wtedy myśleć. Czemu ani razu nie napisałeś? Żartowaliśmy kiedyś całymi dniami. Zabawne, że tęsknię nawet za naszymi kłótniami. Sama nie potrafię napisać do Ciebie ani słowa, ale czemu ty nie możesz tego zrobić? Wydawałeś się pewny siebie. Wystarczyłoby tylko jedno zdanie, głupi mem, cokolwiek. Jakoś dalej bym to pociągnęła. Chodzi mi tylko o Twoje zainteresowanie./Lizzie
|
|
 |
Bywają takie dni, jak dziś, kiedy analizuję swoje relacje z chłopakami. Zastanawiam się, co zrobiłam nie tak? Z większością dobrze się dogadywałam, ale gdy czułam coś więcej oni rezygnowali. Wszystko straciłam. Czemu większość z chłopaków, którzy mi się podobali, z którymi dobrze się dogadywałam i chciałam czegoś więcej ćpali albo mieli problem z alkoholem? Czemu to ich wybierałam? Przecież nigdy nie chciałam się męczyć z takimi typami./Lizzie
|
|
|
|