|
Mówią, że to tylko złamane serce. Ale mnie boli całe ciało…
|
|
|
Już wiem, że moim domem nie będę nazywać Ciebie. Wiem, że mój dom jeszcze o mnie nie wie.
|
|
|
Jesteś tym jednym na milion i oby to wszystko nam pykło.
|
|
|
Łzy wrócą kiedyś do tego, kto je spowodował.
|
|
|
Jeśli nie uleczysz tego co Cię zraniło, będziesz krwawić na ludzi, którzy Cię nie skaleczyli.
|
|
|
Może nie jedziemy na tym samym wózku, ale po tej samej drodze…
|
|
|
On wie, że go kocham. Ale ja kocham go bardziej niż on wie.
|
|
|
Małżeństwo to związek, w którym jedna strona zawsze ma rację, a druga to mąż.
|
|
|
Wszystkie drogi prowadzą do Ciebie, nawet te, które wybrałam żeby o Tobie zapomnieć.
|
|
|
Śniłeś mi się. Akurat Ty. Ty, z którym nie mam już szans na nic. Nigdy nie miałam. Teraz tym bardziej. Masz rodzinę. Kiedyś Cię nienawidziłam, ale jeden Twój gest, a poszłabym z Tobą wszędzie. Jak w tym cholernym śnie. Przecież byłam w tobie cholernie zakochana, aż sama nie mogę uwierzyć, że byłam aż tak głupia. Jednak zastanawiam się, jak byłoby teraz, nawet gdyby rzeczywiście okazało się, że coś do mnie czujesz, że… Może bez sensu to analizować. Czemu przyśniłeś mi się akurat Ty? Ten, z którego już lata temu się wyleczyłam./Lizzie
|
|
|
Nie wiem, co bym zrobiła, gdybyśmy się spotkali. Nie wiem już, czy kiedyś byłam z Tobą naprawdę szczera, ale dzisiaj bym już nie potrafiła. Jestem inną osobą, niż gdy się poznaliśmy. Zamkniętą w sobie bardziej niż kiedykolwiek. O wiele trudniej byłoby ci do mnie dotrzeć. Dziesięć lat temu byłam naiwna i wierzyłam w wiele rzeczy, którymi mnie karmiłeś. Dzisiaj nawet gdybyś każdego był dnia obok nie uwierzyłaby Ci w nic, nie potrafiłabym być z Tobą szczera./Lizzie
|
|
|
rzeczywistość w końcu nas dogoniła
|
|
|
|