 |
Muszę Ci coś wyznać, jesteś jedyną kobietą, do której piszę, do której piszę tak, jak piszę, jaki jestem, czego pragnę. Ty jesteś właściwie moim dziennikiem, ale nie milczysz jak dziennik. Nie masz tyle cierpliwości. Zawsze się wtrącasz, kontrujesz, sprzeciwiasz mi się, bałamucisz mnie. Jesteś dziennikiem z twarzą, ciałem i figurą. Myślisz, że Cię nie widzę, myślisz, że Cię nie czuję. Błąd. Błąd. Taki błąd. Kiedy do Ciebie piszę, to przyciągam Cię do siebie bardzo blisko. Zawsze tak było //''Wróć do mnie''
|
|
 |
Najtrudniej jest zamknąć za sobą drzwi. Oddzielić się od kogoś, kto miał być na zawsze. Jesteś jak lekarz wykonujący reanimację o wiele za długo, uczucie umarło, a ty wciąż próbujesz je ratować. Za późno, lecz tak trudno przestać, kiedy wciąż żywisz nadzieję, że to urodzi się lub odżyje. Pamiętaj, nie dasz życia nowym uczuciom, jeśli nie zamkniesz tych drzwi już na zawsze //Alicja Kostrzak
|
|
 |
CZ.1. Nigdy nie umiałam kochać. Pomimo ogromu tego uczucia w moim sercu, ja wcale nie umiałam kochać. Zawsze robiłam coś źle. Źle patrzyłam, źle interpretowałam, źle mówiłam, albo po prostu nie mówiłam nic. Byłam zbyt słaba, tak jakby wybrakowana, ponieważ w pewnym momencie poczułam, że zabrakło we mnie czegoś czego potrzebuje człowiek, aby kochać dobrze, aby robić to całym sobą. A ja? Ja miałam swój świat, w którym wszystko wyglądało zupełnie inaczej niż w Twoim świecie, a tego nie dało się połączyć. Byliśmy jak dwie osobne planety które tylko zbliżały się do siebie, ale nie umiały się zetknąć. Ja miałam w sobie zbyt mało sił, aby miłością przezwyciężyć wszystkie przeciwności. Nie podołałam, dobrze to wiem. Zawiodłam Ciebie, ale najbardziej zawiodłam siebie, bo przecież wtedy tkwiłam w przekonaniu, że wszystko robię dobrze, że darzę Cię moim uczuciem najlepiej jak potrafię. Teraz wiem, że tak nie było i gdybym mogła cofnąć czas to wszystko wyglądałoby zupełne inaczej.
|
|
 |
CZ. 2. Przecież oboje zasługiwaliśmy na więcej, ale może to prawda, my chyba po prostu spotkaliśmy się zbyt wcześnie. Ktoś nas źle pokierował pozwalając abyśmy poznali się w chwili, w której żadne z nas nie było przystosowane do życia ze sobą. Jednak nie było już nikogo kto dałby nam drugą szansę na naprawienie wszystkich błędów. Nie było nikogo, nie było nas. Przegraliśmy to uczucie. / napisana
|
|
  |
"Jednocześnie chcę i nie chcę Cię spotkać. Boję się spojrzeć Ci w oczy, ale zastanawiam się co mogłabym w nich zobaczyć. Wycięłam Cię już z życia, ale nie z siebie, nie z głowy, nie z myśli".
|
|
  |
Nie rozmawiam z nim już miesiąc i tak się tęskni i chciałoby się go zobaczyć chociaż na chwile. Kiedy idzie się na miasto to Go szukasz, ale wiesz, ze i tak go nie spotkasz. Codziennie się budzisz z nadzieją, że czeka tam sms od Niego albo Go tego dnia spotkasz i tylko słyszysz od innych, ze był tu i tu o tej i o tej godzinie i ma się do nich wszystkich żal, że nie informują cie na bieżąco. Słyszysz tylko plotki, ze po naszej kłótni był załamany i znów masz cholerną nadzieje, że to przez Ciebie, ale gdyby tak było to by napisał w końcu, a tak mija miesiąc i nie wiesz nic już. A ze wspomnień jakie możesz dotknąć zostały resztki gum orbit, które podarował Ci na 20 urodziny, które spędzałaś sama z NIM.
/ gieenka
|
|
 |
“Nie trzeba być idealnym, żeby być
pięknym.”
|
|
 |
|
To smutne , ze człowiek docenia cos lub kogoś dopiero po jego stracie.
|
|
 |
Za często dajesz innym oparcie, którego Ty sama nie masz.
|
|
 |
Straciłeś dla mnie tyle czasu, że poczułem się ważny //"Mały Książę"
|
|
 |
"...zawsze zazdrościmy innym. Uważamy, że mają lepiej. Gdybyśmy tylko mogli, z chęcią zamienilibyśmy się z nimi na życia. Zaprzedali duszę diabłu, by znaleźć się w skórze innego człowieka. A ten drugi człowiek też nie ma idealnego życia. Ma swoje mniejsze i większe zmartwienia. Ukrywa swoje zmartwienia pod płaszczykiem uśmiechu, spogląda na ciebie i myśli: Jak fajnie by było być na jej miejscu."// W plątaninie uczuć
|
|
|
|