|
on mnie kocha. fakt, że jeszcze o tym nie wie, o niczym nie świadczy.
|
|
|
niebezpiecznie, zaczyna się robić, gdy podświadomość wymyka Ci się, spod kontroli
|
|
|
nie znając, mojej kardynalnej naiwności, wysyłasz mi sprzeczne komunikaty.
|
|
|
najfajniej jest się zawieść, na ostatniej osobie, na której myślałeś, że możesz polegać.
mówię Ci. super sprawa. spróbuj koniecznie!
|
|
|
egzystencjonalnie, wpatruję się w twoje patrzałki, wiesz?
|
|
|
przeznaczenia, nie zmienisz. z Bogiem, nie wygrasz.
losu, nie przeszkodzisz. nie próbuj, maleńka.
|
|
|
po co Ci wehikuł, czasu? przecież, masz wspomnienia.
|
|
|
czy wytłumaczenie, że coś wpadło mi do oka, jest zbyt przereklamowane?
|
|
|
nie pamiętam czasów, żebym się jakoś miała. jakoś lepiej.
|
|
|
nie gniewam się. ja po prostu mam dość tych pieprzonych rozczarowań każdego dnia.
|
|
|
nafaszerowałeś nadzieją, a później równie beznamiętnie wyprułeś resztę wnętrzności.
|
|
|
wybór jest prosty. tylko podjęcie decyzji, nieco bardziej skomplikowane.
|
|
|
|