 |
Proszę, spróbuj choć raz pojąć co ja czuję w takich chwilach, gdy się kłócimy Myślisz, że naprawdę jest mi miło, kiedy muszę podnosić głos, aby Cię przekrzyczeć? Dlaczego nie możesz usiąść ze mną i wysłuchać w normalny sposób moich argumentów, spróbować chociaż pójść ze mną na kompromis? Nie kosztowałoby Cię to wiele, mnie jednak dałoby to siłę do walki. / remember
|
|
 |
Jeśli masz zamiar odejść to tylko po to, aby za chwilę wrócić z podwójnym uczuciem. / skejter
|
|
 |
Gdyby została mi ostatnia godzina życia? Wybrałabym tylko trzy opcje. Najpierw pożegnała się z rodzicami, następnie zobaczyłabym się z przyjaciółmi, wypiła z nimi ostatnie piwo i poczuła smak wolności. Na końcu, w ostatnich pięciu minutach poszłabym do Ciebie, by nacieszyć oczy Twoim widokiem. A gdy zostałyby mi trzy ostatnie sekundy życia powiedziałabym Ci jak bardzo Cię kocham - potem bym znikła, nie słysząc tego jak odpowiadasz, że nie czujesz tego samego. / maada_faaka
|
|
 |
Są tacy ludzie, przy których wszystko inne nabiera znaczenia, są takie momenty, przy których niknie nawet ta najbardziej rozharatana przeszłość, ale niekiedy zdarza się, że to co liczy się dla nas ponad wszystko inne, tak jak bańka na wietrze, nieoczekiwanie oddala się i znika gdzieś w oddali, szybciej niż przypuszczałby ktokolwiek z nas. Kiedyś ktoś powiedział, że nic nigdy nie wraca, że Ci, którzy zawiedli choć raz, z łatwością zawiodą po raz kolejny, jednak, jeśli to co posiadamy jest prawdziwe, jeśli ostatecznie jesteśmy tego pewni, to choćby odeszło, w nas pozostanie aż po grób, już na zawsze. Ale wiesz co? Wierzę w ludzi, ostatkami sił, ale wierzę, to tak jak wierzyć w słońce tuż po burzy, świat należy do odważnych, pamiętasz? Wystarczy zaufać, nie bać się konsekwencji, wykorzystać szansę być może już tą ostatnią, a to co było kiedyś zostawić za sobą, daleko w tyle. Wystarczy po prostu być, i chcąc tego, trwać w tym, bezwzględnie. / endoftime
|
|
 |
-Jedziesz?-spytał pewnego dnia zapraszając mnie na 3 dni do domków nad jeziorem.Myśl spędzenia całych 3 dni z nim i jego rodziną była dla mnie czymś o czym marzyłam od dawna.O stabilizacji,miłości,radości i bliskości.Te 3 dni zbliżyły nas jeszcze bardziej do siebie i do swoich rodzin.Zasypiałam i budziłam się w Jego ramionach.Bez makijażu,w rozczochranych włosach i dziwacznej piżamce powtarzał jak bardzo mnie kocha.Pierwszy facet,któremu nie bałam,nie wstydziłam się pokazać w takim stanie.Te 3 dni uświadomiły mi jak bardzo nam na sobie zależy,jak bardzo chcemy ze sobą być i jak bardzo sie kochamy.Mieliśmy tylko trzy wspólne dni i przyszłe,całe tygodnie osobno.Szczerze i otwarcie muszę powiedzieć,że te wakacje jak dotąd były najwspanialszymi w moim życiu.A teraz tylko czas odliczać do września i do jeszcze wspólnych wakacji.Naszych walacji,które będą trwały tylko miesiac,bo później znów czeka nas rozstanie... || pozorna
|
|
|
|