 |
No i już koniec wszystkiego, koniec tych 3 lat z moją klasą , koniec szkoły do której chodziłam przez 9 lat , koniec przyjaźni z niektórymi osobami, koniec i co z tego że wakacje , gdybym mogła cofnąć czas cofnęła bym się do 1 września 2010 roku, do czasów gimnazjalnych ;( będę tęsknić ...
|
|
 |
Przekręciłam kluczyk od barku i wyjęłam gruby,czerwony zeszyt.Przysiadłam na łóżku i zaczęłam pisać.O tym co jest,co czuję i o tym jak bardzo jestem szczęśliwa.Gdy skończyłam zeszyt upadł mi na podłogę otwierając się na pewnej stronie.Zaintrygowało mnie pierwsze zdanie wpisu z 2009 roku.Wczytana przysiadłam na skraju łóżka niczym zahipnotyzowana.Łzy pojawiły sie w oczach.Wszystkie wspomnienia wróciły-krok po kroku.Uśmiechałam się przez łzy wspominając pierwsze spotkanie,rozmowy,pocałunki-pierwszą swoją miłość.Pamiętam jaka byłam wtedy szczęśliwa.Wszystko było takie pierwsze i magiczne.Przewróciłam dwie kartki i wybuchnęłam histerycznym płaczem.Odszedł.Zostawił mnie samą.Później chciał wrócić,naprawić wszystko..Po tylu latach wciąż jest w moim sercu.Mimo,ze jest inny-ten co otwarcie mówi,ze kocha.Ja też,ale wspomniania zawsze będą.Pierwsza miłość nigdy w nas nie umiera i żadna nowa nie jest w stanie jej przysłonić..Otarłam łzy -zamknęłam zeszyt chowajac go głęboko w szafce. ||pozorna
|
|
 |
Czego się boję? Boję się stracić ludzi, których kocham. Boję się, że kolejny raz mi się to przydarzy. boję się samotności. Boję się kiedyś obudzić i zdać sobie sprawę z tego, że nikogo już przy mnie nie ma...
|
|
 |
Ona ! Z pozoru dobra, kochana Matka, która zrobi wszystko dla dobra rodziny, w środku- zimna, wredna, nie mająca czasu dla córek, krzykliwa, robiąca codziennie kłótnie o byle co, strach gdy wraca do domu. I mówią że mężczyźni to najwięksi dranie. Takie to jest moje życie. Moje plany? jak najszybciej uwolnić się od niej !
|
|
 |
Patrząc z bloku na niego gdzie siedział ze swoimi kumplem i pił piwo rozmyślałam czy kiedykolwiek mnie zauważy , kręcąc się niechcący zrzuciłam doniczkę , na szczęście była pusta 'kurwa' usłyszałam 'sory' krzyknęłam z góry i leżąc już na ziemi zwijałam się ze śmiechu ' on mnie zabije' powiedziałam do siebie ' w końcu wylałam na niego piwo ' powiedziałam , usłyszałam przekręcanie klucza' kochanie ' zawołała mama ' już idę ' rzekłam ' trzymaj to i rozpakuj ' powiedziała, a w drzwiach stał on ' a to jest..' - 'Tomek' powiedział ' właśnie Tomek pomógł mi nieść torby na górę ' rzekła ' hej, wybacz' rzekłam , mama dziwnie się spojrzała ' wy się znacie? ' zapytała ' tak jakby' odpowiedział i zaczęliśmy się śmiać , i tak w ten sposób zaczęło się moje pyskowanie, ucieczki ze szkoły i z domu , pierwszy browar , fajki, narkotyki , pierwsza miłość . On ! ♥
|
|
 |
z dnia na dzień jest coraz ciężej , już w czwartek koniec, wszystko pryśnie, nasze wygłupy, nasze wspaniałe ucieczki i kłótnie. Wszystko pryśnie te 3 lata przyjaźni , z większości nawet 10 lat , koniec , każdy pójdzie w inną stronę , patrząc tak to klasa nudna i wgl, ale spędziliśmy razem najwspanialsze dni naszego życia , jesteśmy jak rodzina, dlaczego gimnazjum nie trwa kilkanaście lat? dlaczego rozdzielają nas ? naszą wspaniałą paczę , z którymi będę widywać się tylko przelotnie w mieście . Dlaczego ? Będę tęsknić -,-
|
|
 |
Miłość bliźniacza - jest wtedy gdy zapierdalasz 4 km aby oglądać z nią kabarety, śmiać się aż do bólu brzucha i jeść czereśnie ;** tak kocham te nasze kilkugodzinne wariactwa ! ♥
|
|
 |
Znaleźć miłość to nie problem. Schody rozpoczynają się potem,gdy trzeba tę miłość utrzymać i pielęgnować .. || pozorna
|
|
|
|