 |
Pokochać, to największe ryzyko ze wszystkich. To oddanie swojej przyszłości i swojego szczęścia w ręce drugiego człowieka. To zaufanie bez reszty. To odsłonięcie swoich słabości. I tak właśnie Cię kocham. ♥
|
|
 |
Trochę mnie pokochaj i trochę mnie polub, przypomnij mi ile jestem warta, przypomnij jaka potrafię być fantastyczna, udowodnij, że nadal umiem zatrzymywać ludzi, przypomnij to wszystko co o sobie zapomniałam, wystarczy żebyś bywał i żebym nie musiała nic mówić, żebyś po prostu wiedział jak się ze mną obchodzi. (;
|
|
 |
Zapomnieć o tym co było. I zdać sobie sprawę, że nie każdy dzień będzie słoneczny. A kiedy zgubisz się w ciemnościach rozpaczy pamiętaj, że tylko na ciemnym niebie zobaczysz gwiazdy, które poprowadzą cię do domu. Nie bój się błędów, potknięć i upadków, ponieważ zazwyczaj, największą nagrodą jest przezwyciężanie swoich słabości (;
|
|
 |
siedząc na moim ulubionym fotelu, macham nogami jak kilkuletnie dziecko i ze słuchawkami w uszach, żuję moją ulubioną gumę balonową. uwielbiam ten stan. stan, kiedy wiem, że mogę sobie pozwolić na obojętność w stosunku do mojego przeznaczenia. stan, kiedy wiem, że nie muszę walczyć z losem, aby wyszarpać mu szczęście.
|
|
 |
' Potrzebuję tylko kogoś kto będzie w stanie poświęcić mi odrobinę swojego wolnego czasu, słuchać moich narzekań na otaczający świat, i całe to męczące życie. Kogoś kto bez słów będzie w stanie mnie pocieszyć, przytulić, otrzeć bezwiednie spływające po policzkach łzy. Potrzebuję kogoś, kogo kurwa nie mam. '
|
|
 |
' - Jesteś bardzo piękna. Piękne osoby nie wyglądają dobrze same. Ty też potrzebujesz pary. Bóg stworzył wszystko w parach. Na drzewach kiełkują na raz po dwa liście. Rzeka ma dwa brzegi. Mamy dwoje oczu, dwie ręce. Wszystko ma parę. Dlaczego ty miałabyś być sama ? - Ponieważ jest tylko jedno serce.'
|
|
 |
W końcu znajdujesz osobę z którą możesz wszystko. Z którą uwielbiasz wszystko, począwszy od robienia kanapek poprzez rozmawianie, skończywszy na uprawianiu miłości. Osobę przy której nawet najbardziej prymitywna czynność jak spacer w deszczu potrafi być czymś niezwykłym, czymś niecodziennym. Każdy z nas czeka na osobę, dzięki której poranne wstawanie z łóżka będzie miało sens. Kiedy już ją znajdziemy, nie pozwólmy sobie jej odebrać. Szarpmy się z losem, walczymy z przeznaczeniem, ale nie pozwólmy pozbawić się szczęścia.
|
|
 |
Nieważne co byśmy czynili, przeznaczenie znajdzie sposób by było jak ma być. To ono wie co jest dla nas najlepsze, mimo że czasem spisuje na nas wiele cierpień. Niestety, takie życie, ale jeśli przeznaczone nam cierpienie, powinniśmy wiedzieć że trzeba to przetrwać. Przyjdą lepsze dni. Zapamiętaj, że żaden człowiek nie cierpi przez całe życie. Musisz być silna i przetrwać cierpienia, nie ważne jakiego stopnia. / kocham ponad wszystko! ♥
|
|
 |
myśl, że 'nie warto' dochodzi do nas, zdecydowani za późno. zbyt daleko się zagalopowaliśmy, aby teraz się wycofać. brniemy w coś, w co nie powinniśmy. dążymy do celów, które nie są warte poświęcenia. kochamy ludzi, którzy na to nie zasługują. zbyt późno nasza podświadomość wysyła nam sygnały, że popełniamy jeden z życiowych błędów. w dodatku, tych których już nie zdołamy cofnąć.
|
|
 |
Ona nie przypominała podręcznikowego bóstwa, nieziemskiej bogini, muzy wielkich artystów, co jednym spojrzeniem darowuje natchnienie. Nie była podobna do nocy gwieździstej ani dnia soczystego. Nie była ideałem. Nie przypominała niczego, co piękne. Mówiła, że nie okazuje uczuć, ale robiła to mówiąc o nich. Próbowała być egoistką, bezskutecznie. Żyła po swojemu i chciała kogoś, kto będzie miał swój świat i znajdzie w nim dla niej miejsce. Nie chciała wiele, chciała jedynie mieć wszystko. Nie chciała podbić świata, tylko by ktoś go podbił dla niej, owinął w wielką czerwoną kokardę i dał jej w prezencie. Chciała spokojnego życia, w którym bez przerwy będzie się coś działo. Chciała żyć długo, ale nie dożyć starości. Umrzeć po cichu, ale żeby każdy o tym wiedział.. ♥
|
|
 |
[1]Wysiadam na dworóu PKP rozglądając się do okoła, nigdzie nie mogłam ujrzeć jego twarzy 'miał czekać, trudno, najwidoczniej zapomniał' pomyślałam i ruszyłam w stronę jego domu, szłam prosto przed siebie nie rozglądając się za siebie... Pokonałam jakąś większą połowe drogi, zaczepił mnie jakiś młody typ ' hej mała masz może ochote na małe co nieco?' zapytał ' odwal się , może jestem ubrana w krótką spódniczkę, ale to nie zanaczy że jestem tym kim mnie uwarzasz' odpowiedziałam, zaczął mnie dotykać
|
|
 |
[2] ' odwal się od mojej dziewczyny debilu' usłyszałam głos ' słyszałeś co powiedziałem , odwal się ' krzyknął podchodząc do nas ' wyluzuj nie wiedziałem ' odpowiedział i odszedł' gdzie ty byłeś? miałeś czekać' powiedziałam 'szedłem za Tobą' powiedział wciąż się spoglądając na tamtego typa ' ej wyluzuj, już sobie poszedł , a tak po za tym to czemu do mnie nie podszedłeś?' zapytałam odwracając jego głowe w moją stronę 'przepraszam ,ale chciałem zoabaczyć jak się złościsz , bo rzadko to się zdarza a tak pięknie wyglądasz jak się złościsz' odpowiedział ' idiota!' powiedziałam waląc go pięścią w ramie ' o właśnie tak' zaśmiał się przytulając mnie 'Kochany idiota' powiedziałam....
|
|
|
|