 |
|
Amorku proszę. Traf go kurwa traf! ♥
|
|
 |
|
To nie była historia ze średniowiecza typu Tristan i Izolda, ani też miłość typu Bella i Edward. To była miłość typu "ona kocha, on ma to w dupie" .
|
|
 |
|
zyczenia, kwiaty... jakie to mile, mieszkam tu 3 miesiace, a ludziom tAK na mnie zalezy, jednak w tym wszystkim brakuje zyczen od Ciebie... tych jednych, nawet najkrotszych albo chocby calusa.. na marne czekam. Wiem, juz wiem jestem niewazna, tak nieistotna. musze spojrzec prawdzie w oczy, nie kkochasz mnie, nie chcesz mnie... jakie to zalosne. Zakochac sie w moim wieku, zakochac sie bez pamieci i byc tak slaba, by moc wszystko wybaczyc.
|
|
 |
|
Mam sobie kurwa strzelić w łeb, bo kocham Cię na zabój?
|
|
 |
|
Kocham go ... kocham do szalenstwa.... i w tym tkwi problem... nie umiem odejsc. Nie umiem powiedziec stop. wiem ze ma inna, wiem ze wyszla tuz przede mna... wtulam sie w niego i w oczach mam lzy. Dlaczego znow trafilam w piepszony trojkacik? nie wygram z nią, nie przekresla sie od tak 5 lat zwiazku dla innej. Patrze na niego. On dotyka mojej glowy i wtula w swoje ramiona. Lubie to. Lubie chowac sie w środku jego ramion, ale wyjdę z tego mieszkania, a on znów bedzie zyl wlasnym zyciem, a ja? ja bede czekala na telefon, sms, wiadomosc na fb, potem z tesknoty znow sama sie odezwe i znow bedziemy bawic sie w ta sama gierke...
|
|
 |
|
kiedy tracę też nie płaczę, bo przeżyłem stratę ,niejedną, poważną, nie pieniężną
|
|
 |
|
jesteś świnią dla swoich to dla mnie jesteś zerem
|
|
 |
|
trzymaj się też tego co pijany gadasz
|
|
 |
|
nie można tu stać, że tak powiem w przejściu, określ się konkretnie jesteś lub cię nie ma
|
|
 |
|
nie, nie przejdę obok obojętnie, ty też podnieś głos, podnieś ręce, chce normalnie żyć i niewiele więcej, chwile się zakręcę, za przyjaciela ręczę, i w końcu będę tam gdzie chcemy być, w końcu będę żył jak chcemy żyć, w końcu spełnię plan i w końcu będzie tak jak powinno
|
|
 |
|
ziomek jak podniosę cię, gdy padniesz na pysk
|
|
 |
|
Nie potrafię do końca się z Tobą pożegnać.
|
|
|
|