 |
bo nawet wkurza mnie myśl, że o nim myślę.
|
|
 |
Usiadłam w parku na 'naszej ławce' i zdałam sobie sprawę, że tylko ona współczuje mi najbardziej. W końcu też nasłuchała się tych wszystkich pustych słów.
|
|
 |
pomyślałeś choć raz jak ona się czuła, gdy po raz kolejny odmawiałeś spotkania, bo alkohol i kumple byli ważniejsi ? jak mocno bolało gdy gnoiłeś ją za każdym razem, gdy wyszła z koleżanką na miasto nie mówiąc Ci o tym ? jak słone musiały być łzy , które połykała licząc na to , że się zmienisz ? jak cholernie trudno było jej przetrwać każdy kolejny dzień, gdy potrzebowała mieć świadomość , że zwyczajnie jesteś - a Ty miałeś ją w dupie ?
|
|
 |
Wypijmy za tych, którzy mieli być na zawsze.
|
|
 |
mam wyjebane na to , że komuś nie podoba się moja smutna mina i krzyczy mi bym nie smuciła . to co do chuja , mam szczerzyć zęby jak popierdolona gdy czuję się tak cholernie źle ?
|
|
 |
Mam w głowie ciężki horror, pomieszany z porno.
|
|
 |
Chcę się do niego przytulić, posłuchać z nim muzyki, żeby dał mi swoją bluzę, żeby chodził ze mną na spacery. żeby mówił że mnie kocha.
|
|
 |
I chocbys nie wiadomo jak starała się zapomiec, mówiła, że masz wyjebane, że poradzisz sobie bez tych codziennych spotkan, chocbys nie wiadomo ile pięknych chwil przeżyła, jednak Ci czegoś brakuje i czekasz. czekasz, aż na wyświetlaczu Twojego telefonu wyświetli się Jego numer, nie pierol, że nie. tęsknisz.
|
|
 |
potrzebowałam tego. spaceru w cichym lesie z paczką fajek i Tobą w głowie.
|
|
 |
widzę Twój uśmiech, wymiękam.
|
|
 |
pomyśl ile szcześcia Ci daje i walcz, bo jest kurwa o co.
|
|
 |
doba bez Ciebie to jak las bez drzew. daj mi tlen, bądź.
|
|
|
|