 |
|
kiedy człowiek rośnie, rosną też problemy coś umiera jak Kenny wkurwia cały świat i świat też wkurwiasz nieprzespane noce, a przespane popołudnia
|
|
 |
|
wyjebane mam we wszystkich, co przeciwko nam od zawsze na te kurwy krzywo patrzę, mam tę czelność, ich tak nazwę
|
|
 |
|
wieczny marzyciel, ja pierdole na co ja licze?
|
|
 |
|
ze szczytu bardzo szybko można spaść na parter, wszystkiego najlepszego dla kumatych z fartem..
|
|
 |
|
przytul się.. powiedz tak, między prawdą, a Bogiem czy jesteś gotowy by pójść za mną w ogień?
|
|
 |
|
zapamiętaj koleżko nie wszystko takie piękne, tak tylko się wydaje, przemierzam drogi kręte, to czyny a nie słowa o człowieku świadczą..
|
|
 |
|
Jestem pomocną dłonią gdy poślizgniesz się na drodze, jestem Twoim wzrokiem kiedy widzieć już nie możesz
|
|
 |
|
nie pytaj co ze mną, jakoś trzymam się nieźle. chociaż wkurwia mnie to wiesz, co ma być to będzie jeszcze
|
|
 |
|
Boże, pomóż przetrwać wszystko, na kolanach Ciebie błagam, żeby wróciły te dni, kiedy uśmiech był na twarzy, żebym spokojnie zasypiał i znowu zaczął marzyć..
|
|
 |
|
w tym temacie twa wypowiedź po mnie spływa, bo to kpina, z mistrzami się nie zaczyna
|
|
 |
|
Myślisz, że bez, niektórych osób nie dasz sobie rady i po ich odejściu nie będziesz umiała żyć. Potem właśnie to się dzieję, oni znikają. Czekasz na ten moment załamania, zatrzymania się świata i całkowitej zmiany. On nie nadchodzi, a Ty żyjesz dalej. Zauważasz innych, przecież są inni. Nadal boisz się, że zaboli, że zatęsknisz, że przyjdzie chwila poddania się i stwierdzenia, że bez nich już nie potrafisz. Ta chwila nie nadejdzie. Ludzie przychodzą i odchodzą i nieważne jak ważni byli, dasz sobie bez nich radę. Myślisz, że nie możesz być szczęśliwa, a potem nadal się śmiejesz. Jesteś silniejsza niż sądzisz i to tylko w Twojej głowie, niektóre osoby były niezbędne./esperer
|
|
|
|