 |
|
przykro mi tylko, że przestaliśmy ze sobą rozmawiać. że przyjaźń, którą sobie obiecaliśmy po niespełnionej miłości, nie pojawiła się. że zburzyliśmy wszystko to, co razem pielęgnowaliśmy. że nie spotykamy się, a co gorsza, nie jesteśmy nawet na 'cześć'. a najbardziej boli to, że przestaliśmy się wzajemnie szanować. oboje. [ yezoo ]
|
|
 |
tego potrzebowaliśmy - czasu. żeby choć trochę bardziej dojrzeć, więcej rozumieć, nauczyć się doceniać. teraz wiem, że warto było poczekać prawie te trzy lata, wciąż myśląc o nim, na swój sposób tęskniąc, nie umiejąc stuprocentowo poukładać życia bez jego osoby. żadna inna dłoń nie dopasowywała się do mojej w taki sposób, żadne inne pocałunki nie wpływały na mnie tak jak te i nie mogę się wyzbyć wrażenia, że nikt tak do perfekcji mnie nie rozgryzł. nie potrafiłam wykazać otwarcie, że czegoś mi brakowało ostatnimi czasy, ale stwierdzam jedno - dawno nie byłam tak szczęśliwa.
|
|
 |
no tak. olej mnie jak zaczęło mi zależeć, śmiało.
|
|
 |
|
Mówiłeś mi: "Ty dzielna dziewczynka jesteś, więc dasz sobie radę." Szkoda, że nie widzisz mnie teraz. //bereszczaneczka
|
|
 |
oj tam ja. ja sobie poradzę, wiesz. jak zawsze.
|
|
 |
"fejsbuk , 5 sierpnia 2011: obiecałam sobie, że tym razem tego nie spierdolę." naturalnie dotrzymałam obietnicy. sam spierdoliłeś to wystarczająco dobrze, bez mojej pomocy :)
|
|
 |
Za ciasne buty. Złe samopoczucie. Okres. Spóźniony autobus, Test z matmy. Kłótnia z rodzicami. Nieułożone włosy. Deszcz. Gruby brzuch. Brzydki nos. Coś mi wpadło do oka. Nie jestem smutna.
|
|
|
|