 |
|
papierowe słońce, naklejone chmury i udawane szczęście /schodamiwdol
|
|
 |
|
gdybym była pięcioletnią dziewczynką, to pewnie po prostu zburzyłabym twoje klocki, byś wiedział, jak cię lubię.
|
|
 |
|
- wiesz , że miłość to tylko chemiczna reakcja zachodząca w mózgu pod wpływem zwiększonej ilości fenyloetyloaminy , prawda ? .
|
|
 |
|
- Boisz się czasem, że mnie stracisz?
- Za każdym razem, gdy jesteś poza zasięgiem mojego wzroku.
|
|
 |
|
- coś się stało? - nic, po prostu ostatnio nie jestem skłonna do żadnych wyższych uczuć.
|
|
 |
|
- Ona nigdy nie lubiła pomidorów. - Co Ty opowiadasz?! Moje spaghetti zawsze zjadała ze smakiem i jeszcze prosiła o dokładkę. - Widzisz,do czego jest zdolna zakochana kobieta ?
|
|
 |
|
- Mogę Cię przytulić?
- A czy gdy chcesz zjeść obiad pytasz się widelca czy możesz na niego nabić kawałek ziemniaka?
|
|
 |
|
"Nigdy mnie nie kochał – szepcze – podły kłamca.↵Skąd wiesz? – pytam. – Ktoś mówi Ci, że jest noc. Pokazuje księżyc. Po dwunastu godzinach nazwiesz go kłamcą?"
|
|
 |
|
proporcjonalnie do nieba to jesteśmy na dnie.
|
|
 |
|
chcesz mieć plastik, to kup lalkę Barbie,
bo nie jestem materiałem, który będzie zawsze fajny.
|
|
 |
|
witamy w piekle, tu fałsz jest jak zaraza / Słoń.
|
|
|
|