głupie teksty, śmieszne teksty, opisy gadu-gadutwój portal społecznościowy

Teksty znajomych użytkownika bless

 Dłonie moje rozwiąż już  uwolnij kark.  Dotyk twój nie miły mi  pozwól mi wstać.  Jestem coraz dalej a ten niemy strach uż na zawsze będzie między nami stać...   ..

zimoweslonce dodano: 1 września 2017

"Dłonie moje rozwiąż już, uwolnij kark. Dotyk twój nie miły mi, pozwól mi wstać. Jestem coraz dalej a ten niemy strach uż na zawsze będzie między nami stać... " ..

 Zapętlone wkoło dni pędzą do dna. Może tam zatrzyma się ten niedobry czas. Uwolnij mnie...  ..

zimoweslonce dodano: 1 września 2017

"Zapętlone wkoło dni pędzą do dna. Może tam zatrzyma się ten niedobry czas. Uwolnij mnie..." ..

 A gdyby tak uciec stąd przez otwarte okno?  Lecieć jak młody ptak.   Coraz wyżej i lżej  aż mnie wciągnie słońce   Gdyby tak uciec stąd  ..

zimoweslonce dodano: 1 września 2017

"A gdyby tak uciec stąd przez otwarte okno? Lecieć jak młody ptak. /Coraz wyżej i lżej, aż mnie wciągnie słońce /Gdyby tak uciec stąd" ..

Czasem siadam na łóżku i zastanawiam się jak mija Ci życie. Może skończyłeś lepiej niż ja i w tym momencie zamiast walczyć z upokorzeniami  tulisz swoje upragnione dziecko w ramionach. Może zamiast przypominać sobie kto odwiedził Twoją przeszłość planujesz przyszłość ze swoją żoną. Może tak właśnie jest i szczęście  które miało być przeznaczone dla nas wykorzystałeś tylko na własne potrzeby. Może chociaż Ty jesteś szczęśliwy i spokojny  że każdego kolejnego dnia nadejdzie dobry poranek.   napisana

namalowanaksiezniczka dodano: 28 sierpnia 2017

Czasem siadam na łóżku i zastanawiam się jak mija Ci życie. Może skończyłeś lepiej niż ja i w tym momencie zamiast walczyć z upokorzeniami, tulisz swoje upragnione dziecko w ramionach. Może zamiast przypominać sobie kto odwiedził Twoją przeszłość planujesz przyszłość ze swoją żoną. Może tak właśnie jest i szczęście, które miało być przeznaczone dla nas wykorzystałeś tylko na własne potrzeby. Może chociaż Ty jesteś szczęśliwy i spokojny, że każdego kolejnego dnia nadejdzie dobry poranek. / napisana

Kiedyś wystawię Ci rachunek za każdą łzę  każdy ból i stracony dzień. Kiedyś pokaże Ci jak bardzo mnie zraniłeś i naraziłeś na kolejne cierpienia. Jak bardzo bezbronbą osobę ze mnie zobiłeś i cicho dałeś przyzwolenie na to aby i inni mnie krzywdzili. Kiedyś wystawie Ci rachunek za każdą autodesteukcyjną myśl  za leki  wizyty  terapię. Za wszystko do czego przyłożyłeś swoją rękę  która tak wiele zniszczyła.   napisana

namalowanaksiezniczka dodano: 28 sierpnia 2017

Kiedyś wystawię Ci rachunek za każdą łzę, każdy ból i stracony dzień. Kiedyś pokaże Ci jak bardzo mnie zraniłeś i naraziłeś na kolejne cierpienia. Jak bardzo bezbronbą osobę ze mnie zobiłeś i cicho dałeś przyzwolenie na to aby i inni mnie krzywdzili. Kiedyś wystawie Ci rachunek za każdą autodesteukcyjną myśl, za leki, wizyty, terapię. Za wszystko do czego przyłożyłeś swoją rękę, która tak wiele zniszczyła. / napisana

Czasami zbyt długo stoimy w miejscu. Czekamy na cud  na drogowskaz  na pomocną dłoń. Wierzymy w świat  którego nie ma  w ludzi  których idealizujemy. Walczymy z wiatrakami. Tracimy energię. Zapominamy o sobie. Rezygnujemy z życia. Mijają dni  miesiące  lata a my nie potrafimy wybrać innej drogi. Żyjemy złudzeniami. Obiecujemy sobie że zmienimy się  ale od  jutra . Musisz sobie zaufać. Dzisiaj. Musisz zacząć walczyć. Dzisiaj. Musisz uwierzyć  że dasz radę. Dzisiaj. Musisz zacząć iść. Dzisiaj. Musisz zostawić za sobą przeszłość. Dzisiaj. Musisz go odpuścić. Dzisiaj.   N. Belcik

zmadrzeej dodano: 14 sierpnia 2017

Czasami zbyt długo stoimy w miejscu. Czekamy na cud, na drogowskaz, na pomocną dłoń. Wierzymy w świat, którego nie ma, w ludzi, których idealizujemy. Walczymy z wiatrakami. Tracimy energię. Zapominamy o sobie. Rezygnujemy z życia. Mijają dni, miesiące, lata a my nie potrafimy wybrać innej drogi. Żyjemy złudzeniami. Obiecujemy sobie że zmienimy się, ale od "jutra". Musisz sobie zaufać. Dzisiaj. Musisz zacząć walczyć. Dzisiaj. Musisz uwierzyć, że dasz radę. Dzisiaj. Musisz zacząć iść. Dzisiaj. Musisz zostawić za sobą przeszłość. Dzisiaj. Musisz go odpuścić. Dzisiaj. / N. Belcik

Nigdy nie było mi tak wstyd za swoją nawiność  za swój błąd  za Ciebie. Zapomniałam  jak miłość zaślepia człowieka  że potrafi uwierzyć w rosnące gruszki na wierzbie. Po tylu tygodniach już wiem  że nie zasługujesz nawet na moją nienawiść  a co dopiero miłość.

zmadrzeej dodano: 14 sierpnia 2017

Nigdy nie było mi tak wstyd za swoją nawiność, za swój błąd, za Ciebie. Zapomniałam, jak miłość zaślepia człowieka, że potrafi uwierzyć w rosnące gruszki na wierzbie. Po tylu tygodniach już wiem, że nie zasługujesz nawet na moją nienawiść, a co dopiero miłość.

Kiedyś to mi zależało   szalałam to mało   a powiedz mi co dzisiaj jest   teraz to sie pozmieniało nie idziesz na całość i jeszcze coś od tego chcesz ? Nie chce od siebie nic   a od ciebie tym bardziej   poczekam tu na jakiegoś pana który będzie dla mnie .

zmadrzeej dodano: 12 sierpnia 2017

Kiedyś to mi zależało , szalałam to mało , a powiedz mi co dzisiaj jest , teraz to sie pozmieniało nie idziesz na całość i jeszcze coś od tego chcesz ? Nie chce od siebie nic , a od ciebie tym bardziej , poczekam tu na jakiegoś pana który będzie dla mnie .

Jeśli miałabym podać dokładny moment  w którym uznałam z całą pewnością  że Cię kocham  to byłaby ta chwila  gdy wracaliśmy od mojej przyjaciółki  a Ty zatrzymałeś się na przystanku autobusowym  żeby kupić mi leki w pobliskim sklepie  bo czułam  że łapie mnie grypa. Później pojechaliśmy dalej i patrzyłam tak na Ciebie z całą czułością  którą tłumiłam w sobie. Z tą wdzięcznością  którą czułam na myśl o tym ile dla mnie robisz. I właśnie wtedy wiedziałam na pewno  że oddałabym wszystko  żeby czas się zatrzymał  żeby nie istniało nic poza tymi krótkimi momentami.

affection dodano: 14 lipca 2017

Jeśli miałabym podać dokładny moment, w którym uznałam z całą pewnością, że Cię kocham, to byłaby ta chwila, gdy wracaliśmy od mojej przyjaciółki, a Ty zatrzymałeś się na przystanku autobusowym, żeby kupić mi leki w pobliskim sklepie, bo czułam, że łapie mnie grypa. Później pojechaliśmy dalej i patrzyłam tak na Ciebie z całą czułością, którą tłumiłam w sobie. Z tą wdzięcznością, którą czułam na myśl o tym ile dla mnie robisz. I właśnie wtedy wiedziałam na pewno, że oddałabym wszystko, żeby czas się zatrzymał, żeby nie istniało nic poza tymi krótkimi momentami.

Na pierwszy rzut oka nie był nadzwyczajny. Z jego włosów nie tworzyły się niesforne loki  miał ludzko zwyczajną fryzurę  bez zarostu dającego jego twarzy jakiegoś charakterystycznego wyglądu  o przeciętnym wzroście. Jego strój nie przykuwał uwagi  był o barwach ciemnych  stonowanych  w jakie ubiera sie 90  osób spotykanych na ulicy. Nawet po jego opaleniźnie nie można było wywnioskować  że co roku spędza wakacje na Rodos  czy w Alicante. Posturą też nie grzeszył. Na pierwszy rzut oka wyglądał przeciętnie. Wyglądał  dopóki z jego łobuzarsko zarysowanych ust  które na pewno szalenie cudownie całują  nie wydobyło się pierwsze słowo. Jego głos sprawił  że moje oczy zabłysnęły tak  że musiałam je spuścić na dół  jednocześnie przy tym kilkukrotnie szybko mrugając  aby ugasić ich nienaturalny blask  który rozbłysnął w całym pomieszczeniu. A na widok jego uśmiechu  całe moje ciało zwariowało..

zimoweslonce dodano: 12 lipca 2017

Na pierwszy rzut oka nie był nadzwyczajny. Z jego włosów nie tworzyły się niesforne loki, miał ludzko zwyczajną fryzurę, bez zarostu dającego jego twarzy jakiegoś charakterystycznego wyglądu, o przeciętnym wzroście. Jego strój nie przykuwał uwagi, był o barwach ciemnych, stonowanych, w jakie ubiera sie 90% osób spotykanych na ulicy. Nawet po jego opaleniźnie nie można było wywnioskować, że co roku spędza wakacje na Rodos, czy w Alicante. Posturą też nie grzeszył. Na pierwszy rzut oka wyglądał przeciętnie. Wyglądał, dopóki z jego łobuzarsko zarysowanych ust, które na pewno szalenie cudownie całują, nie wydobyło się pierwsze słowo. Jego głos sprawił, że moje oczy zabłysnęły tak, że musiałam je spuścić na dół, jednocześnie przy tym kilkukrotnie szybko mrugając, aby ugasić ich nienaturalny blask, który rozbłysnął w całym pomieszczeniu. A na widok jego uśmiechu, całe moje ciało zwariowało..

Nie mogę uwierzyć  że to już kilka miesięcy odkąd ostatni raz spędzałam czas w Twoich ramionach. Dziś jest inaczej. Dziś z kimś innym układam sobie życie  ktoś inny jest mi oparciem i powiernikiem sekretów. Nauczyłam się żyć bez Ciebie. Już nie wybucham spazmatycznym szlochem na myśl o wspólnie spędzonych miesiącach. Już nie przeglądam Twoich wpisów na portalach społecznościowych desperacko szukając informacji co i z kim teraz robisz. Już nie słucham tych piosenek  przy których dźwiękach tańczyliśmy obiecując sobie  że to szczęście nie jest chwilowe. Jest inaczej. Jest lepiej.

affection dodano: 9 lipca 2017

Nie mogę uwierzyć, że to już kilka miesięcy odkąd ostatni raz spędzałam czas w Twoich ramionach. Dziś jest inaczej. Dziś z kimś innym układam sobie życie, ktoś inny jest mi oparciem i powiernikiem sekretów. Nauczyłam się żyć bez Ciebie. Już nie wybucham spazmatycznym szlochem na myśl o wspólnie spędzonych miesiącach. Już nie przeglądam Twoich wpisów na portalach społecznościowych desperacko szukając informacji co i z kim teraz robisz. Już nie słucham tych piosenek, przy których dźwiękach tańczyliśmy obiecując sobie, że to szczęście nie jest chwilowe. Jest inaczej. Jest lepiej.

Krzyczałam nalej  niszczyć siebie przez ciebie nie byli warto

zmadrzeej dodano: 7 lipca 2017

Krzyczałam nalej, niszczyć siebie przez ciebie nie byli warto

Moblo.pl
Użytkownicy
Reklama
Archiwum
Kontakt
Regulamin
Polityka Prywatności
Grupa Pino
Reklama
O Grupie Pino
Kontakt
Polecane strony
Transmisja Live
Darmowe galerie i hosting zdjęć