|
"Czasami załuje wiesz :)nie wiem dlaczego ale mam jakis sentyment straszny do ciebie i to juz tyle czasu nawet do dzis jak gadam z dziewczyną to wspominam jej czasem o tobie jaka ty byłas:)'' kooocham cię dupku mały.
|
|
|
Niszczę sobie włosy farbą, oczy przemęczeniem, bezsennością i łzami, wątrobę alkoholem, płuca tytoniem, a życie twoim istnieniem.
|
|
|
To chyba pytanie retoryczne dlaczego akurat chłopak, który chodzi z Tobą na dwór. Przecież to logiczne, że wtedy zaboli Cię to jeszcze bardziej. Będzie Cię zżerać w środku, a ty będziesz mógł tylko zapytać 'jesteś z nią?' i uwierzysz we wszystkie bajki, jakie Ci wkręcamy.
|
|
|
Możesz myśleć co chcesz. Ja wiem, co robię, wiem i rozumiem, że patrząc z boku może to wyglądać inaczej niż odbieram to ja i on. Pierdolona zazdrość. Zżera cię kurwo, co? I tak wiem, co teraz czujesz w środku :]
|
|
|
Mogę się nawet zaćpać na śmierć, a Ty i tak będziesz miał najmniejsze znaczenie w tym, żebym przestałą to robić.
|
|
|
I powiedz mi, co Ci to dało? -Jak to co? Zapomniałam. Na parę godzin zapomniałam o tym, ze niszczę sobie w ten sposób życie. Nie wierze, jak moje życie mogło się tak bardzo zmienić w ciagu niecałego roku.
|
|
|
Jestem twoim przekleństwem. Sprawię, że będziesz się przewracać w grobie, myśląc o mnie.
|
|
|
"Zinterpretuj mi tęsknotę, a powiem Ci czy tęsknię.''
|
|
|
-Łzy nie są tego powodem, płacze dlatego, że boli mnie to, jak się stoczyłeś.
|
|
|
-Każda woja się kiedyś kończy. - Ale po niej nigdy nie jest tak samo.
|
|
|
I mimo wszystko panuje we mnie ten pierdolony sentyment do tych 3 lat podstawówki, wspólnych wypadów i wszystkiego, co było kiedyś, te parę lat wstecz. Nie jestem taką suką za jaką mają mnie 'znajomi'- wlaśnie teraz tak na siebie mówimy 'znajomi'. Jakbyśmy się nie znali. A przecież znamy się tyle lat.
|
|
|
Ale przecież czego innego mogłabym się po Tobie spodziewać? Wierny jak pies. I tak prędzej czy później będziesz chciał do niej wrócić, ale nie płacz mi wtedy w ramię, że ona już Cię nie chce.
|
|
|
|