 |
myślałam,że na prawdę znaczę dla Ciebie cokolwiek. Twój stosunek do mnie zniszczył mnie do granic możliwości. nie spodziewałam się nigdy, że jesteś w stanie tak potraktować osobę, która tyle dla Ciebie poświęciła, tyle pokazała uczuć, gestów, że jesteś wszystkim. dlaczego nie potrafisz docenić czegoś co jest obok Ciebie? to było tak bardzo prawdziwe uczucie, które odepchnąłeś, tak po prostu. odepchnąłeś mnie, jak śmiecia. nie czujesz żalu? nie jest Ci wstyd? o co ja pytam.. przecież ty nie posiadasz ani grama uczuć. życie i chwile z Tobą były piękne mimo nieporozumień,lecz już dawno to życie zniknęło, gdy Cię straciłam.pamiętaj tylko o tym,że karma wróci i też kiedyś będziesz cierpiał tak jak ja,wylewając tonę łez i nie mogąc przespać nocy z powodu tęsknoty,która dobija cię jeszcze bardziej.mam już dość się poświęcać dla kogoś dostając w zamian tylko wielkiego kopa w dupę po którym nie umiem wstać i dalej żyć.
|
|
 |
życie niszczy do granic możliwości, więc jak odnaleźć siłę, by kroczyć dalej? po każdym upadku ponoć mówią, że trzeba wstać, iść dalej, nieważne co się wydarzy, ale jak kiedy ten upadek odebrał ci nadzieje na lepsze chwile? nadzieje na lepsze życie? wszystkie siły, jakie posiadałaś w sobie? każdy strzał w serce od bliskiej nam osoby jest jak strzelenie pistoletem bez konkretnego strzału, zostajesz poraniona i nikt nie jest w stanie ci pomóc. posiadasz dziurę w sercu, której nie wypełni nawet czas. nie wracaj już skoro wolisz iść inną drogę, beze mnie. wykończę się tak, jak wykończyło mnie życie.
|
|
 |
życie może być piękne, a zaznajemy tyle ran, przez swoją głupotę.
|
|
 |
trwaj, nawet gdy życie kopie cię w dupę.
|
|
 |
tylko Ty byłeś kimś więcej w moich oczach.
|
|
 |
myślałam, że mojego życia nie zmienią pewne sytuację i osoby, które są nic nie warte..myliłam się.
|
|
 |
chcę, żebyś zniknął, żebyś pozwolił mi o sobie zapomnieć, chciałabym, żeby Cię w ogóle nie było w moim życiu, nigdy.
|
|
 |
kocham Go. tak wiem, ma swoją kobietę, ale co z tego ? skoro to on podszedł do mnie objął mnie w pasie i całował, że aż brakowało mi tchu. to on ściskał moją dłoń w swojej dłoni. to on trzymał swoją rękę na moich kolanach, patrzył w moje oczy, delikatnie gładził moje dłonie... to on mówił, żebym wróciła, że mnie potrzebuje... to nie ja się tego domagałam, on tego chciał. ja po prostu pozwoliłam mu na to wszystko. i teraz żałuje, bo nie żałuje tego co się wydarzyło tego wieczoru, tylko tego, że musiało się skończyć.
|
|
 |
jestem kobietą z którą się zdradza ? wątpie, jestem kobietą, którą się zdradza niestety..
|
|
 |
jest moją niespełnioną miłością.
|
|
 |
przysięgałeś, że będziesz, obiecywałeś, że nigdy nic się nie zmieni, kłamałeś mi prosto w oczy, że zawsze tylko ze mną i tylko dla mnie. dzisiaj chciałabym spojrzeć jeszcze raz w Twoją twarz, zobaczyć Twoje oczy i wykrzyczeć jak bardzo mnie zraniłeś, jak bardzo chciałabym, żebyś nigdy nie pojawił się w moim życiu, jak bardzo potrzebuje tego, żebyś zniknął...
|
|
|
|