 |
Uwielbiam nocne wypady na Rzeszów, wjazdy na chate do kumpli bo melanż, ogarnianie czy to prawdziwy żółw czy tylko pluszak. Wkładanie ręki do klatki ze szczurkiem i puszczanie muzyki po określeniu, która dupa lepsza na teledysku. Wbijanie do klubów, po czym szybkie wychodzenie z nich, przez podbijanie do ochrony i robienie scen przy ludziach. Wjazdy po 2 do maka, opierdalanie wszystkiego co popadnie, następnie spanie w aucie i co pięcio minutowe budzenie się i śpiewanie kolejnej nutki happysadu. Dziękujeeeeeeeeeee / gropeme
|
|
 |
"Nie jestem głupi, może czasem leniwy jak Garfield."
|
|
 |
"Patrzysz na nią, niby anioł - a krzywdzi. "
|
|
 |
w sumie to tylko Twojego uśmiechu mi brakuje. / gropeme
|
|
 |
"Pieprzę to, to chyba złudne, bo wirtualnie nie będę żyć
Nie wczuwam się w te gadki na skejpie, a mejl od Ciebie to nie jest list
Esemesy nie dają uczuć, to tylko zwykły cyfrowy tekst
Pisany T9, ze słownikiem, wyraźnie jest korygowana treść"
|
|
 |
Jeśli jedyne co możesz mi dać to tyłek,
To daj mi jeszcze spokój, bo mam dosyć szmat na chwilę
|
|
 |
Nie potrzebuję ciebie, Twoich prawd i Twoich wniosków.
|
|
 |
"...jesteś taka młoda. To nic nie znaczy, bo powinnaś właśnie teraz być szczęśliwa. Ale ja też jestem sam: pamiętaj, że jestem zupełnie sam. Jeszcze trochę czekaj. Jeszcze trochę, ja też nie jestem szczęśliwy..." / mr.lonely
|
|
 |
|
Zaopiekuj się Nią tak jak najbardziej kochała. Tańcz z Nią w przedpokoju na bosaka i całuj w ucho tak, by usłyszała cmok przyprawiający ją o dreszcze. Na śniadanie zawsze rób jej kawę, nie lubiła jeść przed dziesiątą, zabieraj ją w miejsca mało tradycyjne i wiedz, że woli teatr niż kino. Nie dawaj jej za często kwiatów, bo od razu wyczuje, że coś jest nie tak, nigdy nie zasypiaj pierwszy, bo uwierz, że wygląda nieziemsko, kiedy śpi. Zabieraj ją na spacery tak często jak to tylko możliwe, bo czuje się wtedy wyjątkowo mając świadomość, że tak wiele czasu jej poświęcasz. Mam nadzieję, że sobie poradzisz, a szczęście w jej sercu i uśmiech, będzie dla Ciebie wystarczającą nagrodą, a...i bym zapomniał: jeśli ją kiedykolwiek skrzywdzisz, nie pozbiera się, wiem doskonale jak boli złamane serce, dlatego nie rań jej, bo zranisz Anioła, zranisz kogoś, kto okaże się, jest jedyną osobą trzymającą Cię przy życiu./mr.lonely
|
|
 |
|
Paradoksalny stan. Czuję ulgę, mimo, że jest coraz gorzej. Bo przecież cieszy coraz mniej rzeczy, śmiech już bez tej euforii co dawniej, miłość niby jest, a jakby jej kurwa nie było. Uczucia ulatniają się w powietrze wraz z papierosowym dymem. Świat staje na głowie, każdy gdzieś pędzi, a ja stoję w miejscu, a najgorsze jest to, że zaczyna mi się to podobać. Przyjaciele kopią w dupę i idą własną drogą. Potrzebuję rozmowy. Takiej szczerej, pełnej śmiechu, ale też łez, pełnej wyznań i dobrego słowa. Potrzebuję kogoś obok, kto kurwa wysłucha bez względu na to kim jestem i jaki jestem./mr.lonely
|
|
|
|