 |
|
nie lubię nocy, nie lubię zasypiać...wtedy jestem sam na sam z myślami, wiem co się stało i choćby nie wiem co...to się już nieodstanie.
|
|
 |
|
patrz kurwa! ja tu płaczę przez ciebie!!
|
|
 |
|
nienawidzę sobót ! najgorszy dzień tygodnia !
|
|
 |
|
cześć.co u Ciebie? wiem, pewnie jak zawsze byś nie odpowiedział, zbywając mnie pytaniem czemu znowu tak ładnie wyglądam. no powiedz mi jak tam. radzisz sobie? tęsknię, bardzo mocno. chciałabym złapać Cię za rękę, i potańczyć w deszczu. kupić tanie wino i upić się nim, tak jak kiedyś, gdy we dwoje spędziliśmy moje urodziny. i wysłuchałabym Cię - na prawdę. od poczatku do końca, i nigdy nie przerwała - bo tak bardzo tego nie lubiłeś. i zrobiła Ci ulubioną herbatę, w moim kubku. i dała kawałek kołdry. i wyszłabym z Tobą na balkon, by oddychać nocnym powietrzem miasta. smutno tu bez Ciebie. i choć tak dobrze się znaliśmy, nigdy nie zrozumiem tego dlaczego odszedłeś, i zostawiłeś mnie samą. przecież ja jestem taka bezbronna, taka głupia i tak bardzo zagubiona, bez Ciebie. przecież ja Cię kochałam jak brata - przecież zawsze byłeś, nawet gdy tak bardzo chciałam byś zostawił mnie samą. || kissmyshoes
|
|
 |
|
Łączą nas wspomnienia, więc nawet jeśli nie jesteśmy już razem, nie rozmawiamy ze sobą i nie mamy ze sobą nic wspólnego, to przeszłość była nasza, a tego nie wymażesz./esperer
|
|
 |
|
Dziewczynka pragnąca już tylko jednej rzeczy. Szczęścia...z nim.
|
|
 |
|
Czasami wszystko odbywa się pod przykrywką tych dobrych spraw, ale czy w środku nie wygląda to jak coś gnijącego.? Na zewnątrz piękny owoc, a w środku pustka. Tak...trzeba na to popatrzeć i ogarnąć co to tak właściwie jest. O co się tak naprawdę staramy.? Czy to nie jest aby walka z wiatrakami?
|
|
 |
|
Dla mnie też niezbyt łaskawy był dzień(...) ale przestań wyć, przestań wyć, przestań płakać.
COMA 'Los Cebula i Krokodyle Łzy'
|
|
 |
|
Potrzebuję przestrzeni, wielkich białych przestrzeni, które mogłabym wypełnić moją samotnością i moim lękiem jednocześnie potrzebuję Ciebie - nie dalej niż o gorący oddech na skórze, o ciało przy ciele.
|
|
 |
|
Szkoda, że nie można wyprzytulać się na zapas. Potem w smutnej godzinie tęsknoty wykorzystać dodatkowe minuty uścisku.
|
|
 |
|
Zależało mi na kimś, kto będzie moją kotwicą, wiesz? [...] Kto będzie dzwonił dzień w dzień z pytaniem, czy wszystko w porządku. Pobiegnie w środku nocy do apteki, gdy zachoruję. Będzie tęsknił, jak wyjadę. I kochał, bez względu na wszystko.
|
|
|
|