 |
Zamykamy się w hermetycznych opakowaniach, dusimy się samotnością.
|
|
 |
Powiedzmy, że ten rok był jednocześnie najlepszymi jak i najgorszymi czasami w moim życiu.
|
|
 |
Patrzę na siebie z perspektywy czterech miesięcy wstecz i zdaje mi się, że to wszystko działo się lata temu, że przez ten czas dostałam pierwszych zmarszczek, przeszłam menopauzę i zaczęłam mieć problemy z kręgosłupem, patrzę na siebie i nie potrafię wytłumaczyć co sprawia, że z każdym dniem codzienność przytłacza mnie coraz bardziej.
|
|
 |
Niby jest dobrze i niby jest fajnie, ale jakoś tak brakuje mi dotyku Twoich rąk na moich biodrach.
|
|
 |
|
w tym harmidrze przedświątecznym, gdzieś między kupowaniem bombek wraz z innymi duperelami na choinkę, a spisywaniem listy potrzebnych składników do przygotowania wigilijnych potraw, między puszczanymi piosenkami przywołującymi tą świąteczną magię, a poszukiwaniem prezentów dla najbliższych - przypadkiem się zakochałam.
|
|
 |
Skurwysyni powinni mieć zakaz zawierania związków.
|
|
 |
Ogarnij, użalanie się nad sobą w niczym nie pomoże, zapal fajka, spluń na przeszłość i idź dalej.
|
|
 |
Nie pytaj mnie co czuję, to bardziej skomplikowane niż fizyka cząstek elementarnych.
|
|
 |
Bez alkoholu tego nie widzę.
|
|
 |
Kocham Cię najmocniej, zaraz wracam.♥♥♥ / Onar
|
|
 |
To nic, zaraz pójdę się najebać, przeliżę dwóch typów i kompletnie pijana, usiądę na kolanach trzeciego i będę błagać pod nosem, żeby zamienił się w Ciebie. I na pewno jakiś plastik dostanie ode mnie z otwartej za zbyt wytapetowany ryj, a potem, po którymś piwie z kolei, pewnie zacznę histeryzować i popłaczę się przy stoliku i będę tak siedzieć, aż ktoś odprowadzi mnie do domu bez słowa wyrzutu, oni wiedzą, oni są przyzwyczajeni, bo wiesz, co roku, 8 grudnia powtarzam ten schemat.
|
|
|
|