 |
Bez sensu, bez sensu, bez sensu. Wszystko, nic, zawsze, nigdy.
|
|
 |
Nie pamiętać? Nie łatwe. A wybaczać? Tym bardziej.
|
|
 |
Mam już dość wymyślania tysiąca powodów, przez które nie odpisałeś. Mam dość wszystkich interpretacji Twojego zachowania, dość myślenia o Tobie, mam kurwa dość wpadania na Ciebie w nieodpowiednich chwilach, dość zastanawiania się, czy napisałeś dlatego, że coś chciałeś, czy był to tylko pretekst rozpoczęcia rozmowy. Mam dość zgadywania, czy buziaki i serduszka na gg są czysto koleżeńskie. Mam dość tego, że nie potrafię skasować żadnej wiadomości od Ciebie, i dość tego, że czasem wracam do archiwum naszych nocnych rozmów. Mam kurwa dość zastanawiania się, czy kiedy mówisz mi coś miłego, traktujesz mnie jak koleżankę, czy kogoś więcej. I dość doszukiwania się dwuznaczności w Twoich wiadomościach, dość myślenia czy to coś znaczy, czy ja sobie to kurwa wymyśliłam? Mam dość patrzenia na Ciebie i dość tego, że przez Twoje zajebiście brązowe oczy nie mogę skupić się na lekcji i zasnąć w nocy. Dość, dość, dość! Kurwa, dość wszystkich niejasności!
|
|
 |
czasem, tak po prostu, zupełnie nienormalnie, mam ochotę wykrzyczeć ci w twarz jak bardzo mi zależy.
|
|
 |
nie wszystko się wybacza, nie pytaj dlaczego.
|
|
 |
zawsze udaję, że nie ruszają mnie rzeczy, na których najbardziej mi zależy.
|
|
 |
Powiedziałeś, że nie chcesz ranić, więc odszedłeś. Tak, rzeczywiście nie cierpię
|
|
 |
Nie kupuję kłamstwa, bo mnie na to nie stać.
|
|
 |
Nie marnuje chwil, łapie je jak Magik. On próbował latać, a nie próbował się zabić.
|
|
 |
Potrafię wybaczyć każdą wadę. Prócz braku obecności.
|
|
 |
Spójrz mi prosto w oczy i z ręką na sercu powiedz, że ani przez moment nie pomyślałeś o mnie tak na serio, potrafisz?
|
|
 |
Najgorszą rzeczą nie jest bycie samotnym, tylko bycie zapomnianym przez kogoś, o kim ty nie potrafisz zapomnieć.
|
|
|
|