 |
Przypadek, że znalazłam to teraz? Dlaczego akurat dzisiaj to wygrzebałam? Przypadki się nie zdarzają. Wszystko ma swój cel. To również jakiś ma. Być może chodzi o to, abym przypomniała sobie co zdarzyło się wtedy, w ciągu tamtych kilku dni. Nigdy nie przykuwałam uwagi do dat i w tym przypadku również jej nie pamiętam, bo nie jest ona ważna...a tym bardziej określona między nami. Czy czuję coś? Nic. Co sądzę o tym wszystkim? Jedynie to, że miałeś bardzo elektryczny i zróżnicowany styl muzyczny. Na sam koniec kliknęłam [Delete], na potwierdzenie moich słów.
|
|
 |
Uwierzysz mu? Tak zwyczajnie na słowo? Na obietnicę? Na szczery uśmiech czy ładne oczy? Znów mu zaufasz? Oddasz ponownie całą siebie? Powiedz, ile razy musisz przez niego upaść, żeby zrozumieć swój błąd? Jak wiele łez musisz jeszcze wylać, żeby upewnić się, że nie jest Ciebie wart? Kochasz, to oczywiste. Ale czy miłość jest warta każdych poświęceń? Nawet tych raniących duszę i serce i całego człowieka, od stóp do głów, zajmując serce i zasłaniając oczy? Powiedz mi, czy każdy upadek spowodowany przez niego i doprowadzający cię na skraj, musi kończyć się lądowaniem w jego ramionach? Jak wiele jeszcze potrafisz mu wybaczyć? Ile tak naprawdę pozostało Ciebie z Ciebie? [ yezoo ]
|
|
 |
Po co analizować, to co ma się za chwilę skończyć? W jakim celu o tym myśleć? Dlaczego, wszystko co ma swój początek i koniec trzeba poddać próbie przetrwania i porażki ?
|
|
 |
Tracisz wiarę w ludzi.. małymi kroczkami, tak powoli. Bez pośpiechu, z cierpliwością, którą rzadko kiedy masz w sobie.
|
|
 |
Znowu sobie o mnie przypomniałeś, a ja znowu mam to w dupie. Jedynie alkohol wzbudza we mnie ciekawość, co tym razem kazało Ci wrócić do tamtego okresu. Na trzeźwo przypominam sobie, że nawet ta ciekawość jest już mała, że ulatuje przy najbliższej okazji.
|
|
 |
Czujesz, że tracisz to, co nauczyłaś nie tak długi okres temu. Czujesz, że tracisz grunt pod nogami. Nie możesz na to pozwolić, to Twój jedyny ratunek. Jeśli to stracisz, stracisz też życie.
|
|
 |
"Wiedziałem tylko , że to nie ja zdecyduję się to wszystko skończyć, gdyż w głębi ducha chciałem spróbować." /"Piękny drań"
|
|
 |
Napisałam dużo zdań na temat tamtego życia. Jeszcze więcej słów, na wytłumaczenie tego wszystkiego. By jednak potem je usunąć i stwierdzić, że szkoda na to czasu.
|
|
 |
Czy jest tak jakbyś chciała? Jak zwykle mogłoby być lepiej, prawda? Kiedyś mówiłaś, że jest idealnie. Teraz to tylko część wspomnień, które zostają i momentami mają swoją powtórkę w Twoim życiu.
|
|
 |
Zakochała się, by potem stracić życie.
|
|
 |
Znowu nazwałaś kogoś jedną literką. Ostatnim razem, kiedy tak zrobiłaś, nie skończyło się dobrze ... teraz też tak jest. Ostatni raz pamiętasz do końca życia, w tym przypadku zostaje Ci nadzieja, że zapomnisz szybko. Jedyny argument Twojego irracjonalnego zachowania to czas Twojego postępowania. Byłaś wtedy taka naiwna, głupia i bezbronna. Teraz myślisz, że będzie inaczej, jednak mylisz się. Miękniesz... a może już właśnie wymiękłaś, w tej chwili.
|
|
|
|