 |
-Promieniejesz-szepnął mi do ucha,po czym delikatnie cmoknął moje usta-Ciekawe czemu?-dodal i popchnął huśtawkę,na której siedziałam.Zamknęłam oczy rozkoszujac się tą chwilą.Było mi zimno,mróz dawał się we znaki,ale ogrzewało mnie szczęscie.Szczęście,które stało naprzeciwko mnie.Nagle huśtawka się zatrzymała,więc wystraszona otworzyłam oczy ujrzawszy Jego brązowe,ciepłe tęczówki-Zależy mi,cholernie na Tobie mi zalezy-rzekł po czym po raz pierwszy złożył na mych ustach długi i namiętny pocałunek.Dziś po dwóch latach nadal w głowie mam ten obraz.Czuję dreszcze na ciele przechodząc obok tamtego miejsca i wilgoć w oczach.Na co nam to było?Na co te króktie szczęście,które odeszło zanim tak naprawdę sie zaczęło?Mimo,że byli i będą inni ta twarz nie zniknie z mojego życia.Był moją pierwszą miłością,pierwszym chłopakiem,w którym tak naprawdę się zakochałam i pokochałam.Sentyment zostanie wraz ze wspomnieniami.Nie chcę ich zapomnieć.kiedyś byłam calym Jego życiem,a dzis wspomnieniem..|| pozorna
|
|
 |
olać byłego - związać się z innym.!
|
|
 |
zerwane więzi. rodzinka - wypas. kuzynostwo. on - Damian się zwie, a ona - Kamila. najbliższe kuzynostwo, które o swoim istnieniu wie niewiele. są w tym samym wieku. on - pamięta ją z pogrzebu ich dziadka, który to z resztą był siedemnaście lat temu. jako trzylatki bawili się razem - później ich ojcowie (bracia) przestali się do siebie odzywać - on złapał z nią kontakt przez nk. oboje cieszą się sobą nawzajem, szczęściem, drobnymi sukcesami - są dla siebie jak starzy dobrzy przyjaciele, mimo, że są kuzynostwem - kochają się najmocniej w świecie. ♥ // n_e
|
|
 |
butelka półsłodkiego wina, m&m's, kilka mandarynek i ulubiona komedia romantyczna - dobrany zestaw na samotne święta.! // n_e
|
|
 |
Poobno wiek nie ma znaczenia, podobno jeśli się kogoś kocha to nie ma bariery wiekowej.Zawsze sie tego trzymałam i tak właśnie mówiłam.Jednak, gdy pojawił się On nie wiem co mam myleć i robić.Jest młodszy o równe 2 lata,lecz rocznikowo aż 3. Tak, podoba mi sie chłopak 3 lata młodszy.Wiem, że działa to i w drugą stronę,ale nie potrafię wyobrazić sobie naszej wspólnej przyszłości.Bo niby jak? Ja mam lat 19,on 17.Ja kończę średnią szkołę,on dopiero zaczyna.Nie wiem..Nie potrafię ujać tego w wyobraźni.Ale pociaga mnie.Kto wie..Może to początek mojego nowego,życiowego rozdziału? Kto wie..? Może się zakocham..? Ale co będzie jeśli kolejny raz zarezykuję i się rozczaruję..? Okaże sie w praniu :) || pozorna
|
|
 |
coraz to częściej poznaje nowych chłopaków, no ale to wciąż ty mi się po nocach śnisz i wszędzie tylko ciebie widzę.! ;( // n_e
|
|
 |
chciałam jego pod choinkę. by wrócił. prosił na kolanach bym znów mogła dzielić swoje szczęście z nim. chciałam. czy to tak dużo ? // n_e
|
|
 |
przez jednego chłopaka, nie potrafi pokochać żadnego innego. wciąż kiedy zamyka oczy widzi jego postać, ten cudny uśmiech jego, niebieskie oczy i blond włoski. wciąż jej go brakuje.! ;( // n_e
|
|
 |
|
kiedy w życzeniach świątecznych padły słowa " żebyś w tym nowym roku znalazła swoją drugą połówkę, tą wymarzoną " rozpłakałam się jak małe dziecko, wiedząc, że tą połówkę straciłam kilka dni temu .
|
|
|
|