 |
"ten kto nie chce szuka powodów, ten kto chce szuka sposobów"
|
|
 |
żeby przekształcić coś trzeba zacząć od siebie, mogę wszystko, wiem, byle tylko gnać naprzód z podniesioną głową, z równowagą, pół na pół
|
|
 |
są tacy, co w oczy mówią, że w ogień skoczą
gdy dochodzi co do czego, to nie służą pomocą
gówno mnie obchodzą i to czy częstują koką
prawdziwych poznaje się w biedzie
i w grę tylko tacy wchodzą!
|
|
 |
Najgorsze jest to, że nie potrafimy ze sobą normalnie porozmawiać, nie umiemy wyjaśnić tego, co nas dzieli.
|
|
 |
Sen jest naszym drugim życiem, czasami widzimy w nim to czego naprawdę pragniemy.
|
|
 |
Czasem wypowiadam słowa które bardzo ranią,
ale to jest sama prawda i nie przepraszam za nią,
choć sam często kłamie mówiąc że jest okey,
dodając sztuczny uśmiech bo po prostu tak jest prościej,
chowam smutek w sercu odsłaniając szkliste oczy,
kiedy przychodzi moment że wszystkiego już mam dosyć.
|
|
 |
Normalnie żyć. Mięć rodzinę i tych grono, którzy pójdą za mną i vice versa, wiadomo. Wiem, że mam ciężki charakter. Zawsze taki miałem. Ale też mam serce. Tego się nie wyrzekałem.
|
|
 |
Ja pamiętam to zbyt dobrze , by postawić teraz na tym krzyżyk
|
|
 |
"Ciemne mieszkanie, zero snu, milion łez."
|
|
 |
Doświadczenie nauczyło mnie, żeby nigdy nie próbować kontrolować drzwi do własnych uczuć. Są zawsze otwarte. Jeśli ktoś będzie chciał wejść, a drzwi będą zamknięte, wyważy je. Jeśli będzie chciał jednak wyjść - wyjdzie oknem. Chcesz wejść? Zapraszam. Chcesz wyjść? Odprowadzę Cię. Ludzie przychodzą i odchodzą, nie jesteśmy w stanie nad tym zapanować.
|
|
 |
|
gdybym wiedziała, że kiedyś puścisz moją dłoń, nigdy nie pozwoliłabym abyś ją złapał .
|
|
 |
|
poznałam kogoś . skreśliłam po drugim spotkaniu . nie, nie dlatego, że było z nim coś nie tak . po prostu nie był tobą .
|
|
|
|