 |
Rocznicowo w Kln ;) Kocham Cię w chuj mocno < 3/ASs
|
|
 |
Nie potrafiłam Ci pomóc, nie potrafiłam Cię zrozumieć. Z każdym dniem coraz bardziej łamałeś moje serce na małe kawałki, aż w końcu tak mocne uczucie pękło w jednej sekundzie. Rozwaliliśmy coś, co.mogło trwać latami..../ASs
|
|
 |
Wcale się nie pokłócili, ona po prostu po kilku tygodniach spojrzała trzeźwym okiem na to mieszkanie, którego się nie da posprzątać, na tego mężczyznę, którego się nie da ocalić (...) I tyle. I spakowała się. I wyszła./ M. Świetlicki
|
|
 |
Kolejne kłamstwa ujrzały światło dzienne/ASs
|
|
 |
I mimo, że przez ból pleców łzy same płyną, mimo nie wysypiania się, mimo upału gdzie nie można wytrzymać - jestem z siebie dumna. Może to nie jest chuj wie jaka praca, może nie zarobie chuj wie ile, ale do listopada ja mam. Uwielbiam swoje teraźniejsze życie, nie żałuję już wyprowadzki, mimo ze nieraz nie możemy się dogadać i padnie kilka słów za dużo. "jestem z Ciebie dumny" - wypowiedziane z ust taty. A Ciebie Panie M, kocham ponad życie ;*****/ASs
|
|
 |
podejmujemy wiele decyzji które zmieniają nasz los. ale boimy się tych najważniejszych. tych które zmienią nasze życie. tych przez które możemy zostać sami na tym strasznym świecie. dajemy się poniżać, nie szanować. robić z siebie zabawki w rękach mężczyzn. cholernie męskich dłoniach bez których .. jak ci się wydaje .. nie będziesz potrafiła otworzyć rano oczu, zrobić sobie ciepłej herbaty czy wyjść gdzieś do znajomych. przemyśl to.może kolejna miłość nie będzie taka sama, ale będziesz go kochała. być może nawet bardziej niż myślisz. _ Hb.
|
|
 |
Wiesz kiedy zwykłą znajomość z człowiekiem można nazwać przyjaźnią? Gdy po tysiącu kłótniach, miliardzie przykrych słów. tysiącu rozstaniach i cichych dni, kilkunastu miesiącach niewidzenia się Ty wciąż masz ochote opowiedzieć wszystko dzwoniąc o 3 nad ranem do tej właśnie osoby - przyjaciela. /google
|
|
 |
Jego oczy, które wpatrują się we mnie, Jego dłonie, które idealnie pasują do moich. Te miny, które robi gdy się, ze u mnie jest coś nie tak. Jest mój, a ja jestem Jego. Kocham Go cholernie mocno < 3/ASs
|
|
 |
Po raz kolejny zrozumiałam jak ważną rolę pełni w moim życiu. Po raz kolejny uświadomiłam sobie, że życie bez niego traci jakikolwiek sens. Po raz kolejny daje mi powód do tego, abym nie traciła nadziei na lepsze dni. Po raz kolejny obiecuje, że nie odejdzie. Po raz kolejny mu wierze.
|
|
 |
Czekałam na to 11 pierdolonych lat, a jak usłyszałam słowa " możemy pomału odstawić leki", łzy same spłynęły w dół twarzy/ASs
|
|
 |
Na samą myśl, że kiedyś byłam zauroczona Twoją osobą chce mi się śmiać. Jak mogłam zauroczyć się kimś takim jak Ty? Kimś kto traktuje ludzi jak śmieci, obgaduje za plecami, a później udaje super przyjaciela? Kogoś kto patrzy tylko na wygląd, a gdy mu coś nie pasuje to go krytykuje i wyzywa? Kogoś kto wpierdala się w życie osobiste innych ludzi i rozpowiada plotki wyssane z palca? Kogoś kto nie widzi własnych błędów tylko patrzy na czyjeś? Jak mogłam tego wszystkiego nie widzieć? Chyba byłam ślepa, bo Ty jesteś totalnym dnem, zerem bez uczuć Marcinie. / s.
|
|
 |
jest nam dobrze. chyba dobrze. chyba nam./ASs
|
|
|
|