|
Jeden z moich przyjaciół, psychologów, podczas wykładu na temat zarządzania stresem przeszedł się po sali. Gdy podniósł szklankę z wodą, wszyscy pomyśleli że zaraz zada pytanie "czy szklanka jest w połowie pusta czy pełna". Zamiast tego, z uśmiechem na ustach, zapytał "ile waży ta szklanka?". Odpowiedzi były różne, od 200 g do 0,5 kg. Gdy skończyli, odpowiedział: Nie jest istotne ile waży ta szklanka. Zależy ile czasu będę ją trzymał. Jeśli potrzymam ją minutę to nie problem. Gdy potrzymam ją godzinę, będzie mnie boleć ręka. Gdy potrzymam ją cały dzień, moja ręka straci czucie i będzie sparaliżowana. W każdym przypadku szklanka waży tyle samo, jednak im dłużej ją trzymam tym cięższa się staje. Kontynuował: "Zmartwienia i stres w naszym życiu są jak ta szklanka z wodą. Jeśli o nich myślisz przez chwilę nic się nie dzieje. Jeśli o nich myślisz dłużej, zaczynają boleć. Jeśli myślisz o nich cały dzień, czujesz się sparaliżowany i niezdolny do zrobienia czegokolwiek. Pamiętaj by odłożyć szklankę.
|
|
|
To takie dziwne, poznajesz kogoś i zakochujesz się. W brzuchu czujesz stado motyli, a gdy spojrzy na Ciebie masz ciarki na całym ciele. Jest cudownie, nie możesz bez tej osoby żyć i nagle buuuuummm, i wszystko chuj strzela. Ale mimo upływającego czasu dalej śni Ci się po nocach, dalej myślisz o tej osobie, dalej kochasz, a za chociaż jeden pocałunek czy dotyk oddałabyś całe swoje życie. Dalej o Tobie myślę. Dalej. I wątpie, że kiedykolwiek będę w stanie o Tobie zapomnieć, czy przestać Cie kochać. To wraca w najmniej niespodziewanym momencie,/ASs
|
|
|
W życiu poznajesz ludzi. O niektórych nigdy więcej nie pomyślisz. U innych, zastanawiasz się co u nich słuchać. U jeszcze innych - zastanawiasz się czy kiedykolwiek myślą o tobie. Są też tacy, o których nie chcesz nigdy więcej pomyśleć. Ale to robisz./selektywnie
|
|
|
https://www.youtube.com/watch?v=5UWHBHpcSQE -- zakochałam się w tej piosence < 3/ASs
|
|
|
- Czy myślisz, że zaszły w Tobie jakieś zmiany w ciągu ostatniego roku? Jakie?
- Zrodziło się we mnie więcej obojętności. Odwróciło się kilku ludzi. Kilka razy upadłam i nie potrafiłam się podnieść. Więcej niż kilka razy płakałam i nie umiałam przestać. Kogoś znienawidziłam, a kogoś chyba pokochałam. Ktoś dał mi lekcję życia. Uświadomiłam sobie, że nic nie jest na zawsze i że ludzie już do końca świata pozostaną egoistami. Przez cały rok trzymałam za rękę nadzieję, wierząc, że to pomoże. Zwątpiłam bardziej w międzyludzkie zaufanie. Postawiłam na swoim i dużo przez to w ciągu ostatniego roku wygrałam. Stałam się silniejsza na pokaz i słabsza, gdy zostaję sama. Polubiłam samotność, noc i ciszę. I wydaję mi się, że coś straciłam. Tylko jeszcze nie wiem co. /ASs
|
|
|
Pierdolony mami synek. /ASs
|
|
|
I nigdy się nie dowiesz, że Cię kocham. Krzywdy tym nikomu nie zrobię, a nie chcę Cie stracić jako kumpla./ASs
|
|
|
Nie wierze kurwa, nie wierze. Jak do chuja tak można? Dość. ;oooo/ASs
|
|
|
No to gorąca czekolada, kokosanki, świeczki zapachowe, muzyka w tle i książka. Nic więcej do szczęścia mi nie potrzeba < 3/ASs
|
|
|
2 tyg i lekcja pierwsza, 4 tyg i lekcja druga. Miesiąc i zaczynamy życie od nowa, zostaje odliczać ;)/ASs
|
|
|
Wszystko idzie jak najlepiej, żeby tylko jeszcze głowa przestała tak napierdalać, byłoby cudownie. Wizja jutrzejszego dnia mnie przeraża, tyle do załatwienia. Najlepsza świadomość to ta, że mimo złych decyzji jakie bym podjęła, mimo tego, że nie raz podwinie mi się noga itd, a Ty od tylu lat stoisz za mną murem. Jesteśmy jak siostry i nic nigdy tego nie zmieni. Moja Ania < 3/ASs
|
|
|
2 tyg, tak niewiele, a jednak :) Zmieniłam swoje życie, nie ruszyło mnie o wcale, a mało tego odważyłam się dociągnąć sprawę do końca. 300zł w plecy, ale mam nadzieje, że było warto, a prawda ujrzy światło dzienne ;) A teraz kołdra, świeczki zapachowe, gorąca czekolada, książka, w oczekiwaniu na Twój głos :)/ASs
|
|
|
|