 |
|
"-Co mam na siebie włożyć?
-Jak najmniej byleby w granicach prawa."
B. Fitzpatrick - Cresscendo
|
|
 |
|
A może warto dalej żyć, przetrwać złe chwile i później z pobłażliwym zdumieniem przypomnieć sobie te drobne okruchy klęski i dziwić się, że tyle mogły znaczyć kiedyś i tak niewiele brakowało do ostatecznego kroku".
Tadeusz Konwicki - Kronika wypadków miłosnych
|
|
 |
|
Była to miłość od pierwszego wejrzenia, od ostatniego, od każdego kolejnego wejrzenia.
Vladimir Nobokov Lolita
|
|
 |
|
nigdy nie mów, że nie jesteś czegoś wart, bo jeżeli ktoś o Ciebie walczy, znaczysz więcej niż możesz się tego spodziewać.
|
|
 |
|
Tak, ja wiem. Boisz się spojrzeć mi w oczy. Boisz się powiedzieć mi, że nigdy nic więcej dla Ciebie nie znaczyłam, że to wszystko to była jedna wielka pomyłka. Boisz się prawdy. Boisz się zobaczyć jak bardzo zniszczyłeś mi życie swoim odejściem. Jesteś pieprzonym tchórzem, którego nawet nie stać na trzy słowa wyjaśnienia. A ja jak głupia tyle czekałam, starałam się, wręcz upokarzałam. Ty zawsze miałeś czas, obawy i problemy. Tylko ja nigdy się nie liczyłam, nigdy. / napisana
|
|
 |
|
Nie pytaj mnie dlaczego. Nie pytaj jak, po co, gdzie i kiedy. To nie ma sensu, bo sama nie wiem dokąd podążam.
|
|
 |
|
Jak to się miesza - czasy, miejsca, świat rozsypany na kawałki, nie do zlepienia. Tylko wspomnienie, to jedyne, co ocalało, jedyne co pozostaję z życia.
|
|
 |
|
Tak bardzo Cię nienawidzę tato. Nikt nigdy nie zniszczył mnie tak jak Ty. Mnie już nie ma, jest tylko jakaś marna imitacja mojej osoby.
Wszystkie Twoje słowa uderzają dziś z podwójną siłą. Jestem z e r e m. Ale to nie jest najgorsze, najgorszy jest ten strach, jaki koszmar przeżyje jutro.
|
|
 |
|
"A może warto dalej żyć, przetrwać złe chwile i później z pobłażliwym zdumieniem przypomnieć sobie te drobne okruchy klęski i dziwić się, że tyle mogły znaczyć kiedyś i tak niewiele brakowało do ostatecznego kroku".
|
|
 |
|
Już mi lepiej. Odpuściłam sobie Ciebie. Przestałam zasypiać z myślą o Tobie. Już nie czekam. Stałeś się obojętny, zupełnie niepotrzebny. Nie chcę Cię. W końcu przestałeś dla mnie istnieć. Nie jesteś moją codziennością, moim być albo nie być. Nie nazwę Cię wszystkim tym, co mam, bo przecież nigdy Cię nie miałam, i wiesz - jakoś nie żałuję. [ yezoo ]
|
|
 |
|
Chcę tam gdzie nikt nie będzie przeze mnie cierpiał. W miejscu gdzie nie będą mnie nachodziły dziwne myśli i niewytłumaczalne sny. Zastanawiam się jak to jest być niezauważalnym, obojętnym dla wszystkich. Mogłabym wtedy jeść bez wyrzutów , że ktoś się przejmie. Mogłabym używać żyletki codziennie, za każdym razem gdy byłoby to potrzebne, nie obawiając się czy ktoś zauważy blizny. Mogłabym umrzeć.
|
|
|
|