 |
|
Już zaczyna mnie wkurzać to, że za każdym jak spojrzę na zegarek są równe godziny i minuty.
|
|
 |
|
Pragnę by znów się odezwał, by napisał że żyję. By wytłumaczył swoją nieobecność, nie mam sił by znów o niego walczyć. Nie mam w sobie tyle energii by przestać wierzyć że znów staniesz przede mną i zaczniesz wmawiać mi że nie miałeś czasu, że szkoła tak bardzo pochłonęła Cię. Nie uwierzę Ci kolejny raz, nie przyjmę Ciebie z otwartymi ramionami. Jedynie mogę Ci obiecać że nigdy nie zapomnę o Tobie, nigdy nie pozwolę by dobre chwile zniknęły zawsze będziesz dla mnie kimś o kim nigdy nie da się zapomnieć. Budzę się znów w nocy, jestem zmęczona i wyczerpana powraca wszystko, każdy szczegół jest jak tamtej nocy, jest tak jak kiedyś. Ja sobie z tym nie radzę, nie potrafię przestać płakać nie potrafię dać sobie z tobą spokój. Ty ciągle siedzisz we mnie, błagasz mnie bym nie zapominała o tym wszystkim. Przecież doskonale rozumiesz co czuję, wiesz jak walczę każdej nocy o przetrwanie. Każdej pochmurnej nocy pragnę skończyć z tym wszystkim, wyrzec się siebie i przestać myśleć o tym wszystkim.
|
|
 |
|
Jest północ, nadal czekam na Ciebie. Czekam i myślę że napiszesz, może dasz znak i porozmawiamy. Oszukuję się kolejny raz, nie potrafię zasnąć staram się lecz nie za bardzo mi to wychodzi. Martwię się o Ciebie, nienawidzę gdy milczysz gdy mamy przerwę. Nienawidzę milczenia, chcę z tobą porozmawiać, zamienić kilka słów. Powiedz że u Ciebie jest dobrze, że trzymasz się jakoś. Tylko nie obiecuj mi nigdy już bo boję się tego. Nienawidzę fałszywych słów, niespełnionych obietnic. Nie lubię gdy Ciebie nie ma przy mnie. Jest noc, ja nie śpię kolejną noc myślę i to mnie niszczy wszystko się sypie, nie potrafię już usypiać bez twojego Dobranoc. Przyzwyczaiłam się że zajmowałeś tak wiele mojego czasu, przyzwyczaiłam się do twojej obecności w moim życiu. Gdzie teraz się podziewasz? czemu nie odzywasz się do mnie już? zrobiłam coś źle, czy może to bez powodu? Nie wiem co myśleć, nie chcę mi się jeść, oddychać, żyć. Wszystko stało się obojętne, wszystko jest pozbawione sensu. Czemu tak bardzo mi źle
|
|
 |
|
W życiu wszystkiego trzeba spróbować. Trzeba zapalić papierosa, upić się do nieprzytomności, tańczyć całą noc, zgubić telefon, nieszczęśliwie się zakochać, jechać w bagażniku, pływać w nocy, zgubić się w obcym mieście. Ale jeśli robisz coś złego, to przynajmniej baw się przy tym dobrze. Może jutro będzie koniec świata. Przecież może. Próbuj. Może gdzieś miedzy nową książką a podróżą do Ciechocinka znajdziesz właśnie swoje szczęście.
|
|
 |
|
najchętniej popełniłabym samobójstwo, chociaż to też mogłoby mi nie wyjść, trafiłabym na wózek albo reszta życia w psychiatryku. masz lek na nienawiść do siebie? na wytykanie wad, kaleczenie się i sprawianie bólu? nie mam już ochoty pokazywać się ludziom, po co? niech żyją spokojnie, w zasadzie to nie umiem nic, jestem nikim i nie mam żadnej wartości, gorzej być nie będzie, prawda? głos przypomina drapanie gwoździem o blachę, skóra jest sucha a figura zniekształcona, jest tyle ideałów, po co takie ścierwo ma żyć. ~`pf
|
|
 |
|
Nie rób priorytetu z kogoś, kto ma Cię tylko za opcję.
|
|
 |
|
Niektóre rzeczy i miejsca nie będą już nigdy takie same. Zabrakło w nich osób, które nadawały im wyjątkowego znaczenia.
|
|
 |
|
Nie uda nam się mieć wszystkiego na raz, Coś kończy się żaby coś mogło trwać, Ta brakująca część ukryta tu gdzieś, Do pełni szczęścia brak nam jej
|
|
 |
|
Nie potrafiła opanować gwałtownego bicia serca kiedy się pojawiał, nie umiała się powstrzymać przed szukaniem go wzrokiem, nie potrafiła usunąć go z myśli. Lubiła z nim przebywać, podobało jej się to , jak się przy nim czuła, jak się czuła kiedy wymawiał każde słowo. Kochała go.
|
|
 |
|
-Dlaczego nigdy nie chcesz rozmawiać o swoich problemach?
-Po co?
-To pomaga...
-Tak, ale zawsze gdy potrzebuję się komuś wygadać, i nabiorę tej pieprzonej odwagi by opowiedzieć wszystko dokładnie ze szczegółami, słyszę tylko jedną odpowiedź.
-Jaką?
- "Przesadzasz" .. a wiesz co jest jeszcze gorsze?
- Co?
- To że później twierdzą że się nad sobą użalam...
|
|
 |
|
Przywrócić wrażliwość i ufność raz złamanemu sercu, to jakby dać drugiej osobie, kolejną szansę na szczęśliwe życie.
|
|
 |
|
Są tylko dwa sposoby, żeby zrozumieć facetów: pierwszy nie działa, a drugi nie istnieje.
|
|
|
|