|
Wszystko można zacząć od nowa. Nieważne co było. Tak mówi wiosna..
|
|
|
"Nie bój się. Kobiety potrafią znieść najgorszy ból. Sama się przekonasz pewnego dnia.."
|
|
|
Wiesz, z miłością jest jak z oddychaniem. Raz zaczerpniesz świeżego powietrza do swych ust i już nie potrafisz oddychać inaczej..
|
|
|
Na umierającą miłość nie ma lekarstwa. Można tylko odejść. Przestać się oszukiwać. Wstawać rano, jeść samotnie śniadanie. Na nikogo nie czekać. Pozwolić umrzeć temu, co już umarło..
|
|
|
Nigdy nie wmawiaj sobie, że był idealny tylko dlatego, że się zakochałaś.
Nie wmawiaj sobie tego pod żadnym pozorem. Bo gdyby tak rzeczywiście było, gdyby posiadałby chociaż namiastkę tych cech, które Mu przypisujesz siedziałby teraz przy Tobie. Nigdy nie pozwoliłby Ci odejść..
|
|
|
Dziś już wiem, że trzeba nauczyć się odchodzić.. Od miejsc, od ludzi.
Od tego, co nam nie służy i nas niszczy..
|
|
|
Jest taki pewien moment w życiu, kiedy czuje się ten specyficzny rodzaj ułomności i wstydu. Kiedy po wielkiej miłości zostaje puste mieszkanie, zimna pościel i strach na przyszłość przed oddaniem się komuś na wyłączność. Przed byciem z kimś na co dzień. Wiesz, niezmiernie trudno jest zachwycać się codziennością...
|
|
|
Teraz nie wierzysz w miłość. Ale spotkasz kogoś, przy kim zapomnisz jak się oddycha. Zaufaj mi.
|
|
|
Kiedyś nastąpi ten wyczekiwany koniec. Jesienią spadną liście, zimą śnieg, wiosną stwierdzisz, że minęło. Czasem tylko wspomnisz co robiłaś, ile dałaś, żeby cię kochał. Wspomnisz i będzie ci wstyd..
|
|
|
Zabrałeś wszystko, ale ja nadal oddycham..
|
|
|
"Ja jestem tylko na chwilę, na dzisiaj, nie na jutro czy na pojutrze. Jestem po to, byś mogła się wyżalić, uśmiechnąć i oderwać myśli. Jestem po to, żebyś uwierzyła, że jeśli chcesz to możesz. Po to, abyś wiedziała ile możesz dać mężczyźnie, że możesz go uszczęśliwić. Jestem także po to, by dać Ci dotyk, bliskość, troskę o Ciebie. Żebyś odkryła, że ktoś Cię pożąda i komuś się podobasz. I jak już w to wszystko uwierzysz, jak się odbudujesz i pomyślisz, że jesteś otwarta na nową miłość, to ja zniknę. I kiedyś, za kila lat, gdy szczęśliwa będziesz mi wysyłać chyłkiem świąteczne pozdrowienia, będę wracał do naszych ukradzionych chwil smakując wspomnienie o Tobie.."
|
|
|
Wiesz co jest ważne? Żeby ją olśnił, oślepił. Żeby jej mowę odebrało.
Żeby zrobiła dla niego wszystko. Żeby jej w głowie pomieszał i świat cały przesłonił, rozumiesz? To jest miłość. Na resztę szkoda czasu.
|
|
|
|