 |
Przytul mnie, ukryjmy się pod kołdrą, wiem, że tego nie lubisz, bo Ci za ciepło, ale ja wciąż mam zimne dłonie i rób tak jak wtedy, wdmuchuj mi pomiędzy nie swój gorący oddech. Nie zostawiaj mnie w ciągu tych nocy. Znudźmy się sobą w końcu. Miejmy dosyć swojej obecności. Zacznijmy się kłócić. Pokaż mi, że mnie trochę nienawidzisz, że doprowadzam Cię do szału, nie rozumiesz mnie i najchętniej wymazałbyś mnie ze swojego życia. Proszę, bo zaczyna przerażać mnie, iż dotąd jedynie mnie kochasz.
|
|
 |
Wracam do mieszkania, gdzie od wejścia już poczułam, że niby jest spoko ale kogoś tam brakuje. / tekst piosenki + mała przeróbka slonbogiem
|
|
 |
Może po prostu to wszystko nie było nam pisane. Być może nie powinniśmy zawierać jakiejkolwiek znajomości. Być może seks na tylnym siedzeniu samochodu z wielokrotnym łączeniem się z niebem nie był najlepszym posunięciem jak i te wszystkie wspólne melanże pełne koksu i przyjaźń, która przerodziła się w tą pieprzoną miłość / slonbogiem
|
|
 |
aloha skurwysyny. / slonbogiem
|
|
 |
Gdzieś tam pośród fajek, hektolitrów alkoholu i koksu zgubiliśmy samych siebie. / slonbogiem
|
|
 |
Odchodzę od zmysłów, wariuję bez Ciebie.
|
|
 |
Strzępić, wyrwać, opluć i podeptać. To robisz z moim sercem, kiedy mnie cholernie ranisz.
|
|
 |
możesz mówić, że go nie ma, ale w Twoich smutnych oczach będzie zawsze.
|
|
 |
Wybór jest zawsze jeden, choć opcji tak wiele.
|
|
 |
Nie ma co się martwić. Unieś łeb do góry, tak żeby przypierdolić w chmury.
|
|
 |
Ja pierdole kurwa mać, wkurwiają mnie Twoi kumple szanowny mój chłopaku.
|
|
|
|