 |
|
Jestem nieznośna, marudna, niezdecydowana i smutna. Jestem jakby coraz mniej sobą. Przyjdź, przytul, a obiecuje, że wszystko wróci do normy. / napisana
|
|
 |
|
Stoisz i patrzysz jak płonę. Nie robisz nic, nie podejmiesz żadnych konkretnych kroków. Pozwalasz by tęsknota wypaliła mnie doszczętnie, by moje wnętrze zamieniło się w zgliszcza. / napisana
|
|
 |
|
Kochanie tak ładnie nam w objęciach miłości. / napisana
|
|
 |
|
Przytul mnie, już tak dawno tego nie robiłeś. / napisana
|
|
 |
|
Nie chcę być zabawką na pięć minut, ani pierwszą lepszą alternatywą. Nie chcę być Ci potrzebna tylko w tych momentach, w których potrzebujesz czułości. Chcę być ważna, najważniejsza. Na zawsze. / napisana
|
|
 |
|
Niektórym się wydaję, że mogą wchodzić i wychodzić z naszego życia jak ze sklepu całodobowego, a potem mają pretensje,że ktoś zamyka im drzwi przed nosem, albo wnętrze nie ma nic do zaoferowania./esperer
|
|
 |
|
siedzę, zupełnie bezczynnie, w bezruchu, ile to już,godzina,dwie? może dłużej, za oknem już ciemno a spływający, wydawałoby się przed sekundą tusz zdążył już porządnie zaschnąć szpecąc moją twarz, idealnie współgrając z krwawiącymi wargami. szczęście? poszło się jebać - w sumie nie pamiętam kiedy. przez idealną ciszę przebija się dźwięk wskazówek zegara który umiejętnie rozrywa lekko zabliźnione rany przypominając o samotności. natłok myśli bijących się o pierwszeństwo w kolejce do opłakiwania nie pozwala mi choćby na sztuczny uśmiech. / nerv
|
|
 |
|
Wiem, miałam się wczoraj odezwać, ale brakło mi odwagi. Wybrałam te pierwsze trzy cyfry, a na resztę nie miałam sił. Obiecuję, naprawdę, kiedyś za wszystko Cię przeproszę, wytłumaczę i obalimy flachę za te złe czasu, ale nie teraz. Teraz jeszcze upadam, staczam się, ale wiedz, że pamiętam, ciągle pamiętam. Któregoś dnia wrócę, lepsza./esperer
|
|
 |
|
Chciałabym się jakoś czuć. Chyba wolałabym odczuwać jakieś cierpienie, albo móc posypywać solą rany. Jakkolwiek, bo kiedy coś takiego się dzieję to znaczy, że nadal tu jestem. A czuję się nijak. Ani szczęśliwa, ani smutna. Na skraju, jakbym zaraz mogła upaść, a nikt mnie nie złapie./esperer
|
|
 |
|
Kocham tą świadomość,że jego koledzy pilnują mnie w szkole, bo on im tak kazał. Uwielbiam kiedy wiem, że nawet na odległość się o mnie troszczy./esperer
|
|
 |
|
Wspólni znajomi pytają co u Ciebie, a ja jedynie wzruszam ramionami. Kurwa, sama chciałabym to wiedzieć./esperer
|
|
|
|