 |
"Świat nie skończył się w tamten piątek dwudziestego pierwszego. Nie. Mój świat skończył się wcześniej.Wtedy kiedy ostatni raz się pożegnaliśmy."
|
|
 |
nie ma nas i nigdy nas nie było.nigdy nie mówiliśmy sobie cześć,nidy nie gadaliśmy,zapomnijmy o wydarzeniach z przed roku.ten rok jest nowy i daje mi szansę na kolejne nowe może lepsze życie...
|
|
 |
nie chcę już dłużej okłamywac wszystkich dookoła,że wszystko jest ok,że jeszcze będzie lepiej a przedewszystkim nie chcę już okłamywac samej siebie bo już w to nie wierzę.
|
|
 |
czemu w moim życiu tracę wszystko co mam a to czego pragnę nigdy się nie spenia?no dlaczego?
|
|
 |
Dopiero późną nocą, przy szczelnie zasłoniętych oknach gryziemy z bólu ręce, umieramy z miłości .
|
|
 |
Oprzyj mnie niespodziewanie o ścianę, otocz swoimi ramionami i powiedz, jak bardzo mnie pragniesz. Wiesz przecież, że lubię, gdy jesteś stanowczy.
|
|
 |
cholernie żałuję tego , że Cię znam. tak bardzo chciałabym żebyś był mi oobjętny. bym przechodziła obok Ciebie bez mrugnięcia okiem, nawet nie znając Twojego imienia. byś nie miał żadnego udziału w moim życiu.
|
|
 |
Nawet nie masz pojęcia ile razy otwierałam okno rozmowy żeby do ciebie napisać i za każdym razem zamykałam je przypominając sobie, że przecież już się nie znamy.
|
|
 |
Wszystkie moje łzy, cierpienia, ból, smutek, przekleństwa, wypity alkohol, wypalone papierosy, przepłakane i nieprzespane noce, pocięte serce - nazywam Twoim imieniem.
|
|
 |
Chcę nieustannie gubić się pod Twoją bluzą. Wchłaniać Twój zapach tuląc się mocno do klatki piersiowej. Chcę wiedzieć, że cokolwiek by się działo mogę tam zostać, bo tam jest moje miejsce - przy Twoim sercu .
|
|
 |
Chciałam mu udowodnić, że potrafię sobie dać radę bez niego, a wtedy on postanowił mi pokazać, że jest mu całkiem dobrze beze mnie. I tak się nawzajem zabijaliśmy tym naszym pozornym szczęściem.
|
|
 |
Nienawidzę cię za moment, w którym sprawiłeś, że w oczach stanęły mi łzy.
|
|
|
|