 |
Najbardziej boli fakt, że nie możesz zrobić nic.
|
|
 |
Proszę, nie udawaj,
nie udawaj, że się nie znamy,
że nie było nic.
|
|
 |
Odszedłeś. Nie czułam nic. Tylko ból. Tak rozdzierający, że rozpadałam się na kawałki. Jakby zgasło słońce. Nie potrafię żyć bez słońca.
|
|
 |
Proszę, nie odchodź. Nie jestem gotowa na pożegnanie.
|
|
 |
Jego milczenie doprowadza mnie do szału.
|
|
 |
Płakałam dla Ciebie na podłodze w kuchni.
|
|
 |
I pytam gdzie ta radość która kiedyś we mnie tkwiła.
|
|
 |
Już za późno, by cokolwiek zmienić. Za późno, by zapomnieć.
|
|
 |
Znowu w życiu mi nie wyszło.
|
|
 |
I po raz ostatni życzę Ci miłego dnia. Tygodnia, miesiąca. Życia.
|
|
 |
Dopiero teraz to rozumiem. Dopiero teraz płaczę, gdy czytam nasze stare rozmowy.
|
|
|
|