|
ja chyba na siłę szukam miłości, to ten to tamten. ciągle ktoś, coś . jednak zdaje sobie sprawę z tego, że gdybyś tylko powiedział słowo byłabym Twoja.
|
|
|
kiedyś myślałam, ze tylko On się dla mnie liczy. później przyszło rozczarowanie, utrata kontaktu, myślałam, że się nie pozbieram, że już zawsze będę Cię kochać. po upływie wielu miesięcy pojawiłeś się Ty , nie myślałam o Tobie zbyt poważnie, byłeś tylko przystojnym kolegą, z którym nigdy nie będę. ale coś jednak do mnie poczułeś, ja do Ciebie, jakiś magnez ciągną Ciebie do mnie, mnie do Ciebie. działo się to wszystko tak szybko. lecz wiadomo, wszystko co piękne szybko się kończy
|
|
|
przypadkiem chciałabym Cię minąć na ulicy, popatrzeć Ci w oczy. może zatrzymałbyś się i powiedział, że żałujesz, może uśmiechnął byś się i jak gdyby nigdy nic powiedział zwykłe 'cześć' a może spojrzałbyś tylko na mnie kontem oka i poszedłbyś dalej. może myślisz jeszcze o mnie , tak jak ja o Tobie, a może już w ogóle o mnie nie pamiętasz
|
|
|
jedno spojrzenie, jeden Twój znak życia i wszystko wraca, wszystkie wspomnienia, uczucie
|
|
|
2014. straciłam,zyskałam, tysiące godzin smutku, sekundy szczęścia
|
|
|
|
[…] im dłużej panuję cisza, tym trudniej ją przerwać.
|
|
|
'prawdziwa przyjaźń przetrwa wszystko' no i nasza przetrwała :))
|
|
|
i niby już nie spotykamy się zbyt często, ale więź jaka jest miedzy nami przetrwa wszystko
|
|
|
i przyszły czasy, że najlepsza przyjaciółka ma na Ciebie wyjebane, że nie masz żalu do dziewczyny która odbiła Ci chłopaka, że masz wyjebane czy rozmawiasz z chłopakiem który Ci sie podoba czy też nie, że Twoimi najlepszymi przyjaciółmi są Twoi rodzice, że nie masz ochoty chodzić do szkoły i rozmawiać z ludźmi , że wychodzisz na dwór tylko po to żeby zapalić fajkę. i tak sobie myślę, że nie chce żyć w tych czasach, nie chce dorastać
|
|
|
nigdy nie daje po sobie poznać, że coś mnie zraniło. nawet gdy tak cholernie boli mnie coś w środku, nie pokazuje tego. nie chce żeby ludzie myśleli 'o, znowu jej nie wyszło'
|
|
|
kiedyś gdy zobaczyłam Twoje zdjęcie pomyślałam, że z łatwością mogłabym się w Tobie zakochać. wtedy wydawało mi się to takie odległe, bo przecież Ty pewnie nawet nie wiedziałeś, że istnieje ktoś taki jak ja. dzisiaj utrzymujemy kontakt, wysyłamy wiadomości, mówi że nam zależy
|
|
|
[Cz.2] -Halo?- usyłaszłam jego głos- O czym Ty piszesz do cholery?!-krzyknełam do słuchawki- Czemu krzyczysz?-spytał- usłyszałam troskę w jego głosie- O czym piszesz?!- spytałam kolejny raz- Bo myślalem o nas i doszedlem do pewnego wniosku. Z każda sekunda, z każda minuta, z każda godziną kocham Cie coraz mocniej- powiedział, a we mnie sie zagotowalo, nei wiedziałam czy mam sie cieszyc, czy wkurzać- Jak mogles tak pisać, wiesz co pomyslałam?! wiesz?! - krzyknełam ocierając łzy. jak się okazało, chciał wprowadzić chwile grozy jednak nie spdziewał sie takiej reakcji, ale dzięki niej, kolejny raz udowodnilam mu swą miłość... || pozorna
|
|
|
|