|
[Cz.1] -Musimy porozmawiać-wyświetliłam smsa na ekranie telefonu.-o czym?-spytałam nie spodziewając się niczego konkretnego.Przyszła odp.-o nas-odpowiedział wywolując wewnątrz mnie mieszane uczucia.-a co z nami nie tak?-spytałam-Coś się dzieje.Przynajmniej z mojej strony, może już to czujesz?-spytał,a ja odębiałam, do głowy przyszła mi jedna myśl wywołując łzy w moich oczach,ale przecież to niemożliwe,jeszcze dziś rano pisał jak mnie kocha...- pisz konkretnie,bo nie wiem o czym mówisz!-wystukałam nie powstrzymując juz łez..-dużo myślałem i doszedłem do pewnego wniosku-zawidniała wiadomośc. Mój lekki szloch przerodził się w histeryczny płacz.Wystukałam Jego numer i zadzwoniłam || pozorna
|
|
|
Cześć. Pamiętasz mnie jeszcze? Kiedyś nazywałeś mnie całym swoim światem, całowałeś w czoło na dzień dobry, tuliłeś całymi nocami i dopisywałeś do swojej przyszłości. Obserwowałeś każdy mój ruch, uśmiechałeś się w najmniej oczekiwanych momentach i całowałeś, gdy tylko nie poświęcałam Ci kolejnego momentu. Czasem chyba też złościłeś się, kiedy nie traktowałam siebie poważnie, jednak wierzyłeś we mnie, tak mi się wydaje. Momentami wydawało mi się też, że mnie kochasz. Pamiętasz? / Endoftime.
|
|
|
CO WY NA TO, JEŚLI ENDOFTIME WRÓCIŁABY TU? :)
|
|
|
to nie miłość, to jest bardziej chęć utrzymywania kontaktu, ale jeszcze nie miłość.
|
|
|
na nic czekanie się zdaje , gdy wymarzony efekt nawet nie ma zamiaru przyjść.
|
|
|
'Powstała więź, tyle, że bez przywiązania.' /?
|
|
|
zapomnę kiedyś jak brzmi Twój głos, zapomnę kiedyś jak się ruszasz, zapomnę kiedyś jak się zachowujesz, ale nigdy nie zapomnę jak czułam się w Twoim towarzystwie
|
|
|
wszystko z myślą o Tobie, każdy ruch dedykuje Tobie
|
|
|
nie dasz sobie sam rady, żaden człowiek nie jest samowystarczalny . każdy potrzebuje kogoś.
|
|
|
"Zawsze mówiłem, że dla każdego człowieka istnieje zbiór słów, zdanie, które może go zniszczyć."
|
|
|
skończyło się i zaczęło w tym samym miejscu
|
|
|
co się plujesz ? przecież było mówione, że przyszłości to z tego nie będzie
|
|
|
|