 |
nie wiem czy na tym stracę czy zyskam, ale gdy myślę o Tobie to szczęściem tryskam. GRUBSON
|
|
 |
Zabierz mnie do prawdziwego miejsca, zabierz mnie do swojego serca, do swoich ramion./esperer
|
|
 |
Ludzie wierzą w Boga, rośliny, zwierzęta,albo jeszcze inne bóstwa. W szczęście, przeznaczenie i horoskopy. Ja uwierzyłam w Nas./esperer
|
|
 |
Wierzyłam Ci. Ufałam jak małe dziecko,które zdane jest tylko na wiedzę starszych,stawiałam pierwsze kroki tuż obok Ciebie, uczyłam się na wspólnych błędach. Potem upadłam,a Ty nie pomogłeś mi wstać. Z gleby się podniosłam już nie jako mała dziewczynka, ale jako osoba,która sama sobie da radę, skoro Ty nie chcesz być moją podporą./esperer
|
|
 |
codziennie kładąc się spać, wypowiadam głośno 'dobranoc' w nadziei że mimo tylu kilometrów i tak je usłyszy.
|
|
 |
Podobno trzeba spić naważone sobie piwo. Ja też spijam, łzy płynące z policzków,tyle, że to Ty mi je zagwarantowałeś./esperer
|
|
 |
-Widzisz?-Podciągnęłam rękawek bluzki i pokazałam mu rząd białych blizn.-Co to?-Patrzył z niedowierzaniem i dotknął opuszkami palca tych miejsc.-Wspomnienia po nim.-Mruknęłam i szybko zsunęłam materiał.-Czemu? -Każda kreska to ból zadany przez niego.-Odpowiedziałam i zmarszczyłam brwi gdy pocałował mnie tuż nad lewą piersią.-Co Ty robisz?- Musiałem pocałować Twoje serce , przeprosić za tamtego skurwiela i dać mu obietnice, że już nie będzie cierpieć./esperer
|
|
 |
Jestem kaleką. Nie fizycznym, ale psychicznym. Jestem połamanym człowieczkiem, złamanie z przemieszczeniem w okolicach serca./esperer
|
|
 |
Naiwni kochają mocniej./ otrzepsiezkurzu
|
|
 |
Może jeszcze się spotkamy,może jeszcze mnie zaskoczysz.
|
|
 |
Teoretycznie to już koniec, ale praktycznie w środku coś jednak nie pozwala zapomnieć/otrzepsiezkurzu
|
|
 |
I niby kryzys, ale dogadamy się jeszcze
|
|
|
|