 |
`nie rezygnuj ze swojej rzeczywistości, przez fikcję kogoś innego`
|
|
 |
- Jak bardzo mnie kochasz ? - Spójrz w gwiazdy i policz je. Tak właśnie Cię kocham. - Ale jest rano.. - I o to chodzi.
|
|
 |
Więc ręce mi zwiąż, już zawsze tu bądź. I gdy iść już nie mogę, do domu znajdź drogę
|
|
 |
Jak mam dalej żyć? Gdzie pójść? Gdzie stać? Z kim podzielić dzień? Z kim kłaść się spać? Których miejsc się strzec? Skąd przykład brać? Pochylić głowę w dół czy na przód się pchać? Skąd siły brać?
Zatrzymać się czy biec i na twarz paść? Kim mam dla was być? Czym mam się stać? W imię czego żyć i przy czym trwać?
|
|
 |
I gdybym mogła ostatni raz powiedzieć Ci prosto w twarz ile dla mnie znaczysz teraz. Myślałam, że połączy nas coś mięcej niż trud wspólnych tras, myliłam się, wiem teraz.
|
|
 |
Na jakiś ruch i z nieba znak ja ciągle czekam, bo drogę w dół już dobrze znam, więc nie uciekam.
|
|
 |
Chcę wierzyć, że będziesz aż po sam grób tą siłą co łamie i kości łączy znów.
|
|
 |
i kiedyś znów wstanę i będę silna znów, teraz Cię proszę, miejsce mi zrób.
|
|
 |
straciłam tą miłość, a innej po prostu nie chcę.
|
|
 |
Błędy - wszyscy je popełniamy. Zazwyczaj mamy najlepsze intencje jak trzymanie czegoś w tajemnicy, by kogoś chronić. Albo chcemy oddalić się od osoby, którą się staliśmy. Czasami nie wiemy nawet, jakie błędy popełniliśmy. Albo odkrywamy to w ostatniej chwili żeby zdążyć wszystko wyprostować. Ale żaden błąd nie zdarza się bez powodu. Daje nam lekcje czegoś, czego w innym wypadku byśmy nie zrozumieli. Można mieć tylko nadzieję, że więcej nie popełnimy tego błędu. Całe szczęście, że tak się nigdy nie dzieje.
|
|
 |
- Pragnę Cię ! - A kto nie ?
|
|
 |
Uniosłam się. Na moment zapomniałam, że jest mi wszystko jedno.
|
|
|
|