 |
|
Chwila, gdy zaglądasz mi głęboko w oczy, a ja zamykam swoje, byś przypadkiem nie
zobaczył w nich, jak bardzo Cię kocham. Bo po co, skoro to i tak nic nie zmieni?
|
|
 |
|
Przyjaciel to ktoś , kto jest , a nie czasami bywaa ...
|
|
 |
|
Patrze w lustro i co widzę . ? Dziewczynę z marzeniami , które nigdy się nie
spełnią :(
|
|
 |
|
' a jeśli Ci się nie ułoży z Nią, zawsze możesz wrócić, ja będę czekać' - tak, jeszcze nie dawno bym tak powiedziała. bo jeszcze jakiś czas temu gotowa byłam czekać na Ciebie całe życie. a dziś? brzydzę się Tobą. nie mogę pojąć tego jak możesz być tak dziecinny, zarazem udając tak doświadczonego i dorosłego. nie wierzę już w żadne Twoje słowo, nie potrzebuję Twojej przyjaźni, której praktycznie nie ma, ani żadnej Twojej rady - jestem już dużą dziewczynką, poradzę sobie sama, a Tobie? krzyżyk na drogę,i szczęścia w miłości, której teraz macie tak dużo. a i pamiętaj jeszcze o jednym: czułe słówka to podstawa, więc trenuj bajere. / veriolla
|
|
 |
|
za co zawsze będę kochać to osiedle? za ławki, na których na zawsze zostały wyryte nożem Nasze inicjały. na których przesiadywało się całe dnie olewając szkołę, zadania domowe i obiady. za skate park na którym nabijało się pierwsze siniaki i łamano ręce. za klatki schodowe na których rozkręcało się w zimie melanże. za ulubiony sklep pod blokiem i miłą starszą ekspedientke, która zawsze dawała Nam cukierki. za park w którym darło się morde nad ranem po pijaku. a przede wszystkim za ludzi - z którymi to wszystko przeżyłam. || kissmyshoes
|
|
 |
|
mówię mu to codziennie. mówię mu jak bardzo cieszy mnie fakt,że Go mam. jak dobrze się przy Nim czuję, i jak bezpiecznie, gdy wtula mnie w swoje ramiona. mówię mu codziennie przed snem,że nigdy Go nie zostawię, bo stał się ogromną częścią mnie. mówię mu jak bardzo tęsknię gdy oddala się ode mnie chociażby na kilkadziesiąt kilometrów. opowiadam mu każdy mój dzień, zdaję relację z każdego uśmiechu i każdego powodu do zdenerwowania. mówię mu codziennie, że jest sensem mojego życia, które bez Niego byłoby niczym. || kissmyshoes
|
|
 |
|
a Jego spojrzenie, gdy stanęłam w drzwiach Jego domu z mąką i jajkami w ręku, pytając czy robimy niedzielne naleśniki - bezcenne. Jego zdziwienie i wzrok typu:' co Ty tu robisz, przecież powinnaś być w Warszawie!', i moje stwierdzenie: 'przyjechałam odwiedzić stare śmieci'. najcudowniejsze przytulenie mnie i podrzucenie chyba z milion razy do góry, i ta łezka w oku, którą próbował zamaskować. a przy odjeździe - kop na szczęście, i słowa:' przecież zawsze będziesz mieć we mnie brata'. dla takich chwil warto żyć.|| kissmyshoes
|
|
 |
|
Moje ,życie jest tak poplątane , jak sluchawki od telefonu -,-
|
|
 |
|
Nikt nie wie co czuję, co przeżywam i w jaki sposób , nikt nie wie ilu kocham , ilu nienawidze osób , nikt nie wie o kim marze przed każdym snem czego bym nigdy nie zrobiła i czego boje się . Ilu ludzi mam w pamięci zmarłych i żyjących , ile przeżyłam chwil upokarzających . Nikt się nie dowie jak porażka mnie boli kiedy wszystko tracę mimo silnej woli. Nikt się nie dowie -kogo pragnę , kogo ranię , jak to na mnie wpłynie .. kogo skłamię..
|
|
 |
|
tego dnia Agata - ta jedna z najważniejszych mi osób na świecie, strasznie się najebała. siedzieliśmy w barze z grupą znajomych. my piliśmy by uczcić weekend, Ona zapijała smutki po rozstaniu z kolesiem. weszliśmy na jakiś dziwny temat,który Jej najwyraźniej nie odpowiadał.'nie pierdol i zamknij się już,Kosa'-powiedziała w moim kierunku.'tej,masz jakiś problem dzisiaj?'-zapytałam spokojnie.'tak,mnóstwo'-wydarła się, po czym zaczęła się do mnie rzucać.wstała i zaczęła mną szarpać.nie byłam w stanie Jej odepchnąć-szok mi na to nie pozwalał.patrzyłam na Nią przerażona,jednak po chwili złapałam Ją za ręce i odepchnęłam,sadzając na krzeszło.'wypierdalaj'-wydarła się.wszyscy się na Nas patrzyli.wzięłam swoją kurtkę, i nachylając się nad Nią dodałam:'siostrę masz we mnie zawsze,mimo wszystko.ale jak wytrzeźwiejesz ogarnij czy to co właśnie zrobiłaś miało choć trochę sensu'-po czym wyszłam z lokalu, jak twierdzili inni - idealnie zachowując twarz. || kissmyshoes
|
|
|
|