 |
|
mój błogi sen przerywa dźwięk znienawidzonej melodyjki - budzik nalega na rozstanie z łóżkiem i tą cudownie ciepłą kołdrą. wyłączam go, z 'kurwa,zamknij się' na ustach. przecieram oczy i idę do łazienki. spoglądam w lustro, poprawiając niezdarnego koka. myję się, po czym stwierdzam, że makijaż jest moim obowiązkiem - robię to dla społeczeństwa, przecież każdy nie może umrzeć na zawał. idę do kuchni mówiąc 'dzień dobry' do ścian, bo jak zwykle nikogo nie ma. parzę kawę, i siadając przy oknie obserwuję sąsiada, który od rana robi coś na podwórku. wracam do pokoju i kładąc się na łóżko mówię sama do siebie: ' no dawaj, ubieramy się '. wstaję, i podchodząc do szafy drę się na pół domu:' nie mam się w co ubrać', po czym wkładam na siebie dużą bluzę i spodnie i biorąc torbę wybiegam na autobus, w pośpiechu zakładając kurtkę. zaczynam nowy dzień - i jest trochę inny niż te kiedyś, bo w żadnej jego sekundzie nie ma Ciebie./ veriolla
|
|
 |
|
' zdradziłaś mnie kiedyś? ' - zapytał nagle podczas śniadania. wybauszyłam oczy, krztusząc się kawą. ' co Ci przyszło do głowy? ' - wydusiłam z siebie. ' no tak pytam, po prostu ' - dodał, uśmiechając się. 'oczywiście, że nie' - odpowiedziałam bez zastanowienia. ' wiem przecież. kto by chciał takiego brzydala' - zaśmiał się. rzuciłam w Niego gazetą, wrednie dodając: ' to widocznie chujowy masz gust'. podszedł do mnie i całując dodał: ' pierdolisz, najlepszy'. || kissmyshoes
|
|
 |
|
siedzieliśmy z ekipą na ławce.był letni wieczór,powoli robiło się już szaro.śmialiśmy się, gdy nagle jeden z kumpli zadał pytanie:'kurwa, czemu nie ma Go tutaj z Nami?'. wszysy zamilkli,każy wiedział o kogo chodzi. 'jebane życie, musiał odejsć'-powiedział ktoś. 'dziś pozostaje Nam tylko napić się za Niego'-dodał drugi,pijąc piwo.nagle Damian wyrzucił fajkę i wstając powiedział:'pierdolenie.Go nie ma,a dla Ciebie to tylko jeden,z wielu powodów by zamoczyć pysk w piwie'.spojrzałam na Niego i podchodząc powiedziałam:'daj spokój,tak sobie to powiedział,o co Ci chodzi',próbując Go przytulić.odepchnął moje ręce,którymi chciałam Go objąć i dodał:'On będzie tu zawsze,rozumiecie?Krzysiek na zawsze będzie na tych pierdolonych blokowiskach,i tej jebanej ławce.ja trzymam Go w sercu, i wszędzie zabieram ze sobą', po czym wziął swoją bluzę i odszedł.milczeliśmy.nikt nie był w stanie powiedzieć słowa-każdy wiedział jak bardzo bolała Go śmierć gościa,który był dla Niego jak brat.|| kissmyshoes
|
|
 |
|
Nie jestem perfekcyjna , ale potrafię kochać nad życie.. / beybe1234
|
|
 |
|
to kurewskie zachowanie leży w ich naturze, od młodości widząc chuja otwierały buzie
|
|
 |
|
ile Ci zapłacić by zobaczyć jak się szmacisz?
|
|
 |
|
Robie to co ludzie, krytykę pierdole. Tak jest fajnie, i ja tak wole
|
|
 |
|
Może najpierw przyjrzałbyś się sobie, a nie wpierdalał w to co ja robię..
|
|
 |
|
Śmiej się prosto w twarz wszystkim szmatom!
|
|
 |
|
Bóg napisał wstęp: szanuj ludzi kurwy tęp!
|
|
 |
|
Twoja opinia mało mnie interesuje. Znam Swoją Wartość i Tym się kieruje.
|
|
 |
|
c.d
I co jeszcze, po to żeby w tekstach pokazywać
To co denerwuje, dwulicowość, ja ją widze, ja ją czuje
Bo nie jeden raz się przejechałem na osobie zaufanej
Dała nie prawdziwe dane, dalej jade i nie kłamie
Nie jade na czyjejś famie ide ramie w ramie
Właśnie z tymi, którzy nie gadają za plecami
Co przeżyliśmy, a co jeszcze przed nami
A co jeszcze przed nami
Dwulicowi ludzie za plecami rozgadani
Przyjaciele fałszywi, przyjaciele fałszywi..
|
|
|
|