głupie teksty, śmieszne teksty, opisy gadu-gadutwój portal społecznościowy

Teksty znajomych użytkownika biglove3

cóż za pech  kiedy odziedziczasz cechy albo po mamusi   totalnej zdzirze bez mózgu  lub tatusiu   kretynowi bez serca. na litość boską  mogli poprosić... wolałabym wydać trochę kasy na zabezpieczenie dla nich  niż patrzeć na kolejne dziecko nastoletniej pary.

definicjamiloscii dodano: 20 listopada 2010

cóż za pech, kiedy odziedziczasz cechy albo po mamusi - totalnej zdzirze bez mózgu, lub tatusiu - kretynowi bez serca. na litość boską, mogli poprosić... wolałabym wydać trochę kasy na zabezpieczenie dla nich, niż patrzeć na kolejne dziecko nastoletniej pary.

na co dzień o 22:48 mocno ściska w dłoni telefon  trzymając kciuk milimetr nad zieloną słuchawką. wciąż łudzi się  że wrócą te nocne rozmowy. a nuż  może zrozumiał. zatęsknił. lub po prostu znudziła Mu się laska pokryta centymetrową warstwą pudru.

definicjamiloscii dodano: 20 listopada 2010

na co dzień o 22:48 mocno ściska w dłoni telefon, trzymając kciuk milimetr nad zieloną słuchawką. wciąż łudzi się, że wrócą te nocne rozmowy. a nuż, może zrozumiał. zatęsknił. lub po prostu znudziła Mu się laska pokryta centymetrową warstwą pudru.

a kiedy zapytał ją o szansę  Jej oczy błysnęły w taki sposób w jaki błyskają dziecku rozpakowującemu prezent na gwiazdkę. bo On  teoretycznie... był Jej prezentem.

definicjamiloscii dodano: 20 listopada 2010

a kiedy zapytał ją o szansę, Jej oczy błysnęły w taki sposób w jaki błyskają dziecku rozpakowującemu prezent na gwiazdkę. bo On, teoretycznie... był Jej prezentem.

naiwna. myślisz  że tylko Twoje imię zaczyna się na tą literę? że to właśnie o Tobie jest Jego opis?

definicjamiloscii dodano: 20 listopada 2010

naiwna. myślisz, że tylko Twoje imię zaczyna się na tą literę? że to właśnie o Tobie jest Jego opis?

ciepły koc  kubek zielonej herbaty  ulubiona czekolada  dobra książka i Pih w głośnikach. skłaniam się ku temu  że w takie wieczory  życie jest piękne. chociaż przez moment.

definicjamiloscii dodano: 20 listopada 2010

ciepły koc, kubek zielonej herbaty, ulubiona czekolada, dobra książka i Pih w głośnikach. skłaniam się ku temu, że w takie wieczory, życie jest piękne. chociaż przez moment.

bit rozbrzmiewający na cały dom. trzęsące się ściany. nucenie pod nosem tekstu kawałka Piha  który właśnie leci w głośnikach. no i jak tu nazwać szykowanie się do szkoły  niemiłym?

definicjamiloscii dodano: 20 listopada 2010

bit rozbrzmiewający na cały dom. trzęsące się ściany. nucenie pod nosem tekstu kawałka Piha, który właśnie leci w głośnikach. no i jak tu nazwać szykowanie się do szkoły, niemiłym?

od czasu do czasu czuję Twój przyjemny oddech na karku. splatasz swoje palce z moimi. wywołujesz spojrzeniem dreszcze na całym ciele. okazjonalnie dajesz mi buziaka. to mi wystarcza  bo przynajmniej czuję  że jesteś. nie potrzebuję miana Twojej niuni. nie pragnę życia z Tobą  tylko życia obok Ciebie. zauważasz różnicę? widzisz jak bronię się przed tym  żeby któregoś dnia nie usłyszeć 'odchodzę'? nie mogę być od Ciebie zależna. nie chcę.

definicjamiloscii dodano: 20 listopada 2010

od czasu do czasu czuję Twój przyjemny oddech na karku. splatasz swoje palce z moimi. wywołujesz spojrzeniem dreszcze na całym ciele. okazjonalnie dajesz mi buziaka. to mi wystarcza, bo przynajmniej czuję, że jesteś. nie potrzebuję miana Twojej niuni. nie pragnę życia z Tobą, tylko życia obok Ciebie. zauważasz różnicę? widzisz jak bronię się przed tym, żeby któregoś dnia nie usłyszeć 'odchodzę'? nie mogę być od Ciebie zależna. nie chcę.

  potrzeby człowieka?   kasa  seks i dragi.

definicjamiloscii dodano: 20 listopada 2010

- potrzeby człowieka? - kasa, seks i dragi.

nie mogła dłużej wytrzymać. poprosiła  żebym ktoś wszedł za Nią i zeszła z boiska. usiadła na parapecie w sali. podszedł do Niej  zostawiając drużynę w niepełnym składzie. kładąc dłoń na Jej udzie  zapytał co się stało. nie potrafiła dłużej powstrzymywać łez cisnących się do oczu. musnęła kciukiem Jego policzek.   nie odchodź.   szepnęła cicho.

definicjamiloscii dodano: 20 listopada 2010

nie mogła dłużej wytrzymać. poprosiła, żebym ktoś wszedł za Nią i zeszła z boiska. usiadła na parapecie w sali. podszedł do Niej, zostawiając drużynę w niepełnym składzie. kładąc dłoń na Jej udzie, zapytał co się stało. nie potrafiła dłużej powstrzymywać łez cisnących się do oczu. musnęła kciukiem Jego policzek. - nie odchodź. - szepnęła cicho.

ma oczy które uzależniają  usta  których nieustannie się pragnie i najseksowniejszy tyłek w mieście.

definicjamiloscii dodano: 20 listopada 2010

ma oczy które uzależniają, usta, których nieustannie się pragnie i najseksowniejszy tyłek w mieście.

jesteście tacy cwani. rzucacie jakieś denne 'zrobisz mi loda?' czy 'chodź się przeliżemy'. ale kiedy przychodzi co do czego? kiedy po wf zdejmuję przy Was koszulkę? odwracacie spojrzenia.

definicjamiloscii dodano: 20 listopada 2010

jesteście tacy cwani. rzucacie jakieś denne 'zrobisz mi loda?' czy 'chodź się przeliżemy'. ale kiedy przychodzi co do czego? kiedy po wf zdejmuję przy Was koszulkę? odwracacie spojrzenia.

uwielbiam kiedy łapiesz mnie w biodrach i cicho szepczesz na ucho 'pod siatkę'.

definicjamiloscii dodano: 20 listopada 2010

uwielbiam kiedy łapiesz mnie w biodrach i cicho szepczesz na ucho 'pod siatkę'.

Moblo.pl
Użytkownicy
Reklama
Archiwum
Kontakt
Regulamin
Polityka Prywatności
Grupa Pino
Reklama
O Grupie Pino
Kontakt
Polecane strony
Transmisja Live
Darmowe galerie i hosting zdjęć