 |
Niecodzienny widok? Trzech "dowciapnych" kumpli w obuwniczym..
|
|
 |
Właśnie uświadomiłam sobie, że nakrętka od Tymbarka jest takiego samego koloru, jak Jego koszulka. Chłopaka znad morza o przepięknym uśmiechu, miłym charakterze i niesamowitym poczuciem humoru. Leży w torbie. Zawsze natykając się na nią podczas poszukiwań klucza, długopisu, komórki, albo jeszcze czegoś innego, będę sobie o Nim przypominać. Chcę sobie o Nim przypominać. Biło od Niego ogromnym optymizmem. Jeśli to sobie przypomnę, od razu poczuję siłę i na mojej twarzy zawita uśmiech. Nigdy jednak się nie dowiem tego, czy On o mnie też tak myśli. Ale to nic. Mogłoby się okazać, że nie i co wtedy? Przepadłaby jedyna rzecz, która wywoływałaby mój uśmiech. Nie mogłabym patrzeć na Tymbarki..
|
|
 |
Co jak co, ale festiwal zimnych ogni potrafi niesamowicie poprawić mój humor..
|
|
 |
zostaw mnie, niech ból wyszarpie ze mnie serce..
|
|
 |
przeszłość wciąż przeszywa mnie swym lodowatym wzrokiem, a echo jej szyderczego śmiechu, odbija się od ścian lochu mojej duszy.
|
|
 |
Serwował mi coraz to nowsze kłamstwa, puste obietnice i nic nie znaczące wyznania. a ja na kolanach, układając serwetkę ułożoną z marzeń, czekałam na kolejne porcje, łudząc się, że nasycą mój brak miłości. / bezimienni
|
|
 |
Nie poddawaj się. Nie warto.
|
|
 |
17:43 Niewygodnie było nam ze sobą..
|
|
 |
" -Czemu pokazała mi palec? Co to oznacza? --Że jesteś nrem 1. " ..
|
|
 |
Nic nie jest takie, jakie chciałabym, żeby było..
|
|
 |
Nie ma to jak w niedzielę spotkać się z koleżanką nad jeziorem. Pijany menel zamęczał nas swoim bełkotem do tego stopnia, że interweniować musiało 4 dwudziestokilkulatków. Z tego stresu odeszłyśmy zanim do nas podeszli nawet im nie dziękując, po tym gdy zobaczyłyśmy będąc oddalone od nich o kilka dobrych metrów, z jaką agresją się z nim obchodzili. Co innego, gdyby nie byli pod wpływem alkoholu... Ale to przecież weekend..
|
|
|
|