 |
"Chciałem się pozbierać, ale rozsypywałem się w takich miejscach, do których nie chcę wracać".
- Maks Somow
|
|
 |
''Po jakimś czasie człowiek przyzwyczaja się, zapomina i nawet nie czuje, ze zimno, bo zapomniał co to jest ciepło,,
|
|
 |
"Najbardziej bezlitosną rzeczą na świecie jest miłość. Kiedy jej zabraknie, pustki, która po niej zostaje, nic nie może wypełnić".
- Keith Donohue ,,Skradzione dziecko,,
|
|
 |
Powiedz mi, gdzie zniknęła ta przyjaźń?
|
|
 |
nie zakochuj się
ostrzegam
tak jak większość ludzi
przedstawia się światu
powinnam mieć to na wizytówce
odwróć myśli
zanim zaczniesz marzyć
o wspólnej przyszłości
będzie ci przy mnie nieziemsko
racja
ale nikt nie mówi tu o niebie
nie musisz iść za mną w ogień
to i tak będzie piekło
mam błąd wpisany
w akt urodzenia
żyję///
Maria Goniewicz 'Uwaga'
|
|
 |
Nie chodzi o to, czego oczekiwałam od innych. Chodzi o to, czego oczekiwałam od Ciebie. Nieważne co słyszałam z tamtych ust, bo przecież dla mnie liczyły się tylko Twoje słowa. Uwierz, inni mogli zawieść, ale to nic, w końcu nie pokładałam w nich żadnych nadziei, ale Ty? Ty nie mogłeś, a to zrobiłeś. Tylko w przypadku Twojego odejścia ogarniało mnie przerażenie i było tak jakbym trochę umarła. Zabawne, że inni pozostali, a to właśnie Ty się pożegnałeś. Szkoda, że nie ma to żadnego znaczenia, bo w głowie tylko te jedne obietnice, te dobrze znane, nie obcych mi ludzi./esperer
|
|
 |
"Sądzę, że powinnaś dalej żyć tak, jak żyłaś, zanim się poznaliśmy. Czerpać radość ze swoich zajęć. Nie można uwiesić się na szyi drugiego człowieka i podporządkować całego swojego jestestwa jemu. Każdy jest odrębną jednostką, ma swoje nadzieje, plany, marzenia. Możemy kochać, ale nie powinniśmy zapominać, że każdy jest w stanie żyć bez drugiego. Co zrobisz, kiedy odejdę? Albo ty zdecydujesz się mnie opuścić? Gorzko zapłaczesz i powiesz: " Nie mam nic, bo miałam tylko jego"?" Gabriela Gargaś
|
|
 |
To nie to, że z czasem przestaję boleć, po prostu z czasem obojętniejesz. Nie pamiętam, który to raz ktoś ode mnie odszedł, że nie uroniłam ani jednej łzy, choć serce łamało się po raz tysięczny. Patrzyłam jak znowu tracę ważną osobę i nic, nie próbowałam jej nawet zatrzymać, po prostu stałam i wiedziałam, że nie mogę już płakać, robiłam to przecież tyle razy. Po pewnym czasie nie chcesz już nawet wiedzieć czemu się skończyło, co było powodem zmiany decyzji, to przecież bez znaczenia. Przyjmujesz fakt, że wszyscy odchodzą, tak jest, Ty taka jesteś. Nikt nie zostaje na dłużej./esperer
|
|
 |
chcę do ciebie zadzwonić
powiedzieć
że coś mi się w życiu nie udało
że przegrywam wojny
że uwierają mnie grzechy w niewygodnych butach
chcę do ciebie zadzwonić
przywrócić
tę jedną chwilę świętego spokoju
kiedy zamykam okna na klucz
i rozstać też się nie chcę
bo zabrakło nam czasu na muzykę
do duszy to wszystko
słuchawki milczą
to najlepszy dowód na to że istnieją pustki /// Kaja Kowalewska.
|
|
 |
Godzę się na puste noce, godzę się na samotną kawę o poranku. Zgadzam się na ciszę w słuchawce i na to, że znowu nie poznałeś moich znajomych. Godzę się na ślady pozostawione po namiętnych pocałunkach i godzę się na to abyś wyłączał czasami telefon. I na to, że są noce gdy jesteś z nią.
Godzę się na dużo. A wszystko to ujmuje mojej godności. Nie jest ona tak ważna jak tak. Ktoś by spytał "Mała, na jaką miłość Ty się godzisz..." a ja odpowiedziałabym, że na taką, która pozwala mi być czasem z Tobą.
|
|
 |
Możesz być z nią tak szczęśliwy jak tylko potrafisz, na ile sobie pozwolisz. Tylko pamiętaj, że to ze mną przeżywałeś emocje, pamiętaj, że nikt inny tak nie podnosił Ci ciśnienia i nikt tak Cię nie niszczył. Umiesz bez tego żyć ? Umiesz spokojnie patrzeć na waszą miłość. Nie brakuje Ci tego strachu. Pamiętasz jak się przez Ciebie pochlastałam ? Pamiętasz co czułeś gdy niosłeś mnie na rękach na przez szpitalny korytarz. Wierzę, że jesteś szczęśliwy, ale znam Cię na tyle, że nigdy nie uwierzę że tylko tyle Ci wystarczy... Że dobra dziewczynka jest w stanie Cię zatrzymać. Jej nadgarstków nigdy nie przywiążesz do krawędzi łóżka, nie upijesz się z nią, ona nie ściągnie Cię na dno. Wiesz co, ożeń się z nią. I tak wrócisz i choć najpierw zwyzywasz mnie i zwymyślasz potem rzucisz się na mnie. Bo obje wiemy, że do twarzy Ci ze śladami moich paznokci na plecach...
|
|
|
|