|
|
Ubieraj się - chodź do mnie. Już wystarczy wkurwień.
|
|
|
|
Najgorszy jest lęk przed czymś, czego nie można nazwać.
|
|
|
|
Nie ludzie nami rządzą, lecz własne słabości.
|
|
|
|
Nie jesteś numerem jeden. Jesteś jedynym numerem.
|
|
|
To chujowe uczucie w środku ,które z godziny na godzine rozpierdala coraz mocniej , znasz ? Ja poznaje je na nowo. /agaxddddd
|
|
|
Ubóstwia Twoje czarne oczy, podkochuje się w dołku w prawym policzku. Uwielbia Twoje silne ramiona, pewność w głosie i umiłowanie do sportu. Jednak nie martw się. Nie powie Ci tego głośno. Pewnie po raz kolejny uda, że Cię nie zauważa. Wpadając na Ciebie odwróci głowę, słysząc Twój głos zmieni kierunek. Zachowa honor. Nie pójdzie za Tobą.
|
|
|
W zderzeniu takich charakterów, to jakby zderzył się czołg z pociągiem, nie masz pojęcia kto wygra ale wiesz ze straty będą ogromne.
|
|
|
Bo ja się wtedy nawet starałam pilnować, żeby nie zajść w złudzeniach za daleko, żeby w pewnym momencie nie dostać po głowie. No i przede wszystkim starałam się “na nas” nic nie budować. To miała być zupełnie nieżyciowa historia.
|
|
|
Dzień 161.Żyje jakoś na dwóch biegunach. Jeden z nich jest zimny, zrozumiały, ułożony i wszystko w nim pewne i przewidywalne, a drugi jest koło Niego. Gdzie nic nie wiem, nie jestem niczego pewna, jest irracjonalny i prowadzi do autodestrukcji. I nawet nie wiem kiedy jego wargi lądują na mojej szyi, a ręce na guziku od spodni... Wiem, miałam z tym skończyć.
|
|
|
Wrażliwość mnie wykończy. Naprzemienna depresja z nerwicą. A mimo to jestem wariatką z wielkim poczuciem humoru. Nikt by nie odgadł.
|
|
|
“Co zrobisz, gdy w końcu któregoś dnia zorientujesz się, że zmarnowałeś szansę? Zepsułeś marzenia. Spieprzyłeś miłość na całe życie. Tylko wtedy nie będzie już odwrotu. Nie będzie jej, bo ona będzie z kimś, kto zrobi wszystko, by znów zaczarować jej świat. A Ty zostaniesz sam. I wcale nie będzie happy endu.”
~ Natalia Belcik
|
|
|
Dzień 154. Jesteśmy wszyscy ranni, obolali, poobijani z siniakami. Próbowaliśmy walczyć razem, przeciw sobie. Już nie trzeba. Nie skaczmy sobie do gardeł, nie wchodźmy na swoje terytoria. Nie siłujmy się przeciw ideom. Rozejdźmy się i żyjmy tam gdzie to drugie nie może - samotni, ale spokojni...
|
|
|
|