 |
Gdybyś wiedział jak mnie krzywdzisz sam sobie byś przypierdolił
|
|
 |
Uwierz, że pomimo łez jest mi wszystko jedno.
|
|
 |
"Mała , Ty się rozpadasz jak przemoknięte książki.
Chciałem Cię wczoraj chwycić w ramiona.
Rozleciałaś mi się pod palcami.
Kochanie, Ty się poskładaj,
już i tak jest Ciebie za mało."
|
|
 |
Alkohol usuwa stres, bieliznę i masę innych zmartwień.
|
|
 |
był na wyciagnięcie reki, a mimo to tak niedostepny . . .
|
|
 |
Oswoiłam swój ból. Był przy mnie cały czas. Gdy wstawałam i zasypiałam. Gdy jadłam i myłam zęby. Gdy siedziałam z lampką wina w fotelu i przy piwie w pobliskim barze. W samotności i w gronie przyjaciół. Tęsknota za Tobą towarzyszyła mi przy każdym mrugnięciu i oddechu. A dziś ból odszedł i aż kręci mi się w głowie od nadmiaru powietrza, czuję że mogę latać. Ulga, głęboki wdech... niesamowite uczucie...
|
|
 |
Zaufanie to piękny dar - buduje się je latami, traci w ciągu sekundy,
|
|
 |
Miałam iść na szybki spacer z psem, wskoczyć pod prysznic i zasnąć przy jakiejś dobrej książce, czy serialu... Ale na zewnątrz tak pachniało...zupełnie jak wtedy kiedy jeszcze coś dla siebie znaczyliśmy... Pozwoliłam sobie zwolnić, usiąść na ławce w parku i płakać. Pierwszy raz od tak dawna...
|
|
 |
Zrobiłam sobie kolejny tatuaż. Każdym symbolem staram się udowodnić sama sobie, że jakoś daję radę, że ból nie jest aż taki wyczerpujący... Ale nie ten na skórze... ten umiejscowiony znacznie głębiej, tuż przy duszy...
|
|
 |
Leczeni to żmudny proces dopiero po miesiącach, a nawet latach uświadamiasz sobie, że już nie cierpisz...
|
|
|
|