|
moje serce powoli słabnie każdego dnia. to tak jakby ono umierało. jakby pewna część mnie odchodziła. jakby kolejne osoby z mojego życia odwracały się do mnie tyłem. wciąż nie mogę zrozumieć, że ludzie odchodzą. zapominają o nas, tak jakby nigdy nas nic nie łączyło. wciąż przywiązuję się do ludzi, miejsc i rzeczy. wciąż moje serce jest naiwne.
|
|
|
nie trzeba być idealnym, żeby idealnie do kogoś pasować.
|
|
|
nigdy więcej nie angażuj się tak mocno i tak szybko. nie warto.
|
|
|
przy braku nadziei, wybory są najtrudniejsze.
|
|
|
nie można o czymś zapomnieć jedynie dlatego, że się tego chce.
|
|
|
nigdy nie poświęcaj dla kogoś wszystkiego. wiesz czemu? bo ludzie odchodzą.
|
|
|
jesienią potrzebujemy więcej miłości, żeby wraz z suchymi liśćmi nie zamarznąć pod warstwą chłodnego wiatru.
|
|
|
już nigdy nie będzie tak samo.
|
|
|
zostań, potrzebuję Cię tu.
|
|
|
opłakuję coś, czego nigdy nie miałam, co za absurd. rozpacz z powodu przeklętych nadziei, przeklętych marzeń i oczekiwań.
|
|
|
|
` Może byłoby lepiej gdybyśmy byli dla siebie obcy..
|
|
|
Kochanie bez ciebie jestem nikim, jestem taki zagubiony. Przytul mnie potem powiedz mi jak okropny jestem, ale że mimo tego zawsze będziesz mnie kochać.
|
|
|
|